Bayrou broni swojego budżetu „niezależnie od ryzyka” nagany, opozycja już mu grozi

François Bayrou przedstawił projekt budżetu na rok 2026. Będzie on omawiany w parlamencie jesienią, ale przedstawiciele opozycji już grożą jego oceną. THOMAS SAMSON / AFP
We wtorek, 15 lipca, o godzinie 16:00 François Bayrou rozpoczął przemówienie na temat redukcji długu. Po długim przemówieniu wstępnym, wyrecytował długą listę środków oszczędnościowych, „niezależnie od ryzyka” wotum nieufności, będącego przyczyną upadku Michela Barniera w grudniu 2024 roku. Rząd „nie dąży do samoobrony, nie dąży do przetrwania” – upierał się premier, zanim świadomie przypomniał, że „nie ma większości”, że jest „zdany na łaskę opozycji” i „na łaskę wątpliwości swoich zwolenników”. I rzeczywiście, różne partie polityczne szybko ogłosiły swoje „czerwone linie” i groźby wotum nieufności.
Przeczytaj także
Wywiad na temat 40 miliardów euro oszczędności: „Rząd wychodzi od błędnych wniosków i dochodzi do błędnych rozwiązań”
W istocie, jeszcze zanim François Bayrou opublikował zakodowaną prezentację PowerPoint i improwizowany profesorski ton, dokładnie o 17:05, był już zagrożony przez skrajną prawicę. „Żaden poseł RN nie zaakceptuje” zniesienia dwóch świąt państwowych, flagowego środka premiera we wtorek, jasno wyraził to lider partii Jordan Bardella na Twitterze, krytykując „bezpośredni atak na naszą historię, nasze korzenie i Francję pracy”.
Liderka skrajnie prawicowej parlamentarzystki, Marine Le Pen, która po skazaniu nie może obecnie ubiegać się o mandat w wyborach w 2027 roku, dodała: „Jeśli François Bayrou nie poprawi swojego tekstu, ocenzurujemy go” – zagroziła, tym razem po zakończeniu prezentacji drastycznych oszczędności w budżecie na 2026 rok . „Emmanuel Macron i François Bayrou nie są w stanie dokonać realnych oszczędności i przedstawiają Francuzom kolejny projekt ustawy” – ubolewała.
„Będziemy cenzurować tę politykę nieszczęścia”.Po drugiej stronie szachownicy, lider partii La France insoumise (LFI), Jean-Luc Mélenchon, bezpośrednio zaapelował do X o „wyciągnięcie Bayrou” , oceniając, że zapowiedzi premiera o znalezieniu 43,8 miliarda dolarów oszczędności w 2026 roku napędzają „wyścig w otchłań” . Oświadczył: „Pilnie trzeba położyć kres makronizmowi”. Wydaje się, że to właśnie „ oszczędzanie najbogatszych” w kolejnym budżecie motywuje Jeana-Luca Mélenchona.
Mathilde Panot, przewodnicząca zbuntowanych deputowanych, dodała: „ Będziemy cenzurować tę politykę nieszczęścia ”, ponieważ „ Bayrou wypowiada wojnę społeczną ”.
Ta sama niesprawiedliwość oburzyła socjalistów… którzy nie posunęli się tak daleko, by wymachiwać jawną groźbą nagany; w styczniu ubiegłego roku socjaliści powstrzymali się od krytyki premiera za budżet , dystansując się w ten sposób od LFI. „ To nie jest rok bez pokrycia, ale rok czarny dla Francuzów ” – grzmiał Olivier Faure, lider partii, gdy poseł z Landes, Boris Vallaud, skrytykował „ brutalny ” i „ nieakceptowalny ” budżet. Również wśród ekologów groźba ta nie została na razie wymachiwana.
Propozycje François Bayrou będą omawiane w parlamencie jesienią podczas rozpatrywania projektu ustawy budżetowej na rok 2026, która musi zostać przedłożona najpóźniej do pierwszego wtorku października . Dyskusje zapowiadają się już teraz bardzo, bardzo burzliwie.
Przez Serwis informacyjny (z AFP)