Dystrybucja masowa: szaleje wojna cenowa

W fabryce w Drôme co roku produkuje się ponad milion słoików oliwek, które następnie sprzedaje się w supermarketach. Jej lider chce podnieść ceny w 2025 r., ponieważ oliwki podrożały o 7%. „Kiedy cena materiału rośnie, nie możemy jej obniżyć, to jest niemożliwe” – wyjaśnia. Przedsiębiorca ma czas do końca tygodnia, aby przekonać dużych sprzedawców detalicznych do kupowania jego produktów po wyższych cenach. Popyt wzrósł o 4,7%, co spotkało się z odmową supermarketów. To może narazić jego firmę na kłopoty.
Nawet w przypadku dużych grup negocjacje mogą być napięte. Niektórzy z nich oskarżają dużych sprzedawców detalicznych o chęć narzucenia im własnych cen poprzez wywieranie na nich presji. Pod osłoną anonimowości francuski gigant przemysłowy, który nie podpisał żadnej umowy na cztery dni przed upływem terminu, twierdzi, że padł ofiarą szantażu.
Pełny raport można obejrzeć na powyższym filmie.
Udostępnij: artykuł w mediach społecznościowych
Francetvinfo