W centrum Tulonu właśnie otwarto nową, przyjazną i wykwintną herbaciarnię.

56-letni Laurent Pitrons spełnia marzenie z dzieciństwa, otwierając swoją herbaciarnię przy Place de la Poissonnerie. Pochodzący z Belgii pasjonat jedzenia, dorastał w rodzinie restauratorów, zanim przez ponad 40 lat pracował w branży restauracyjnej. Od siódmego roku życia marzył o otwarciu własnej herbaciarni. W końcu zdecydował się to zrobić: „ Powiedziałem sobie, że to już czas. Ta praca jest wyczerpująca, więc zostało mi piętnaście lat, zanim będę musiał przestać! ”.
W listopadzie ubiegłego roku Laurent podpisał umowę najmu swojej przyszłej herbaciarni. „ Przeprowadziłem badania rynku w regionie i pewnego dnia, będąc w Tulonie, zobaczyłem tę przestrzeń i pomyślałem, że to mój dom ” – mówi z wzruszeniem. Trzy miesiące samodzielnej pracy nad tym, jak ożywić te cztery ściany, były konieczne. „ Chciałem stworzyć ciepłe miejsce, gdzie ludzie będą mogli przyjść, aby się zrelaksować i podzielić chwilą przyjemności ” – wyjaśnia restaurator.
Karta zrobiona w domuW L'Escale codziennie w porze lunchu oferowany jest specjalny zestaw dań za 12 euro. Laurent pragnie, aby „ każdy mógł przyjść na lunch i zjeść coś świeżego i dobrego ”. Starannie dobiera składniki na targu. Restaurator dba o to, aby każdy sprzedawany produkt pochodził z jak najbliższej okolicy: chleb z piekarni Le Pain de la Rade, kawa z Cafés Maurice, nugat z Maison Jonquier w Ollioules… W niedzielne poranki herbaciarnia urozmaica swoją ofertę, oferując menu brunchowe.
Kiedy myślisz o herbaciarni, na myśl przychodzi ci herbata. L'Escale zdecydowało się na współpracę z Dammann Frères jako dostawcą. Dla Laurenta „ważne było, aby nasze herbaty pochodziły z czterech stron świata. Chcę, aby ludzie mogli podróżować za pomocą swojego napoju ”. Jego ulubiona herbata? Zielona herbata z Bali.
Herbaciarnia, ale także producent lodówAle prawdziwą specjalnością Laurenta są lody. Absolwent studiów podyplomowych z zakresu produkcji lodów, codziennie tworzy lody i sorbety w swoim laboratorium na zapleczu salonu. W sprzedaży dostępnych jest dwanaście smaków, ale każdego dnia pojawia się nowy, w zależności od kreatywnych zapędów specjalisty. Jego cel? Lody z czystych składników, bez dodatków i z jak najmniejszą ilością cukru, aby zmaksymalizować smak. Oprócz lodów serwowanych gałką, można również delektować się deserami lodowymi.
Laurent nie realizuje swojego marzenia sam. Jest ich troje, wspieranych przez pracowników sezonowych, którzy prowadzą herbaciarnię. „ Nie dam rady sam ” – mówi w otoczeniu Danny'ego i Céline, którzy prowadzą jadalnię i sklep.
>Practical L'Escale, 6 Place de la Poissonnerie w Tulonie. Otwarte codziennie w okresie letnim od 7:00 do 22:00. Zaleca się rezerwację brunchu w niedzielne poranki. Dania dnia kosztują 12 euro, a niedzielne brunche – 29 euro. Gałka lodów kosztuje 2,90 euro.
Var-Matin