DJ Martin Solveig ogłasza przejście na emeryturę i pożegnanie ze sceną

„To było dla nas zaskoczeniem, gdy kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że koncert w Vieilles Charrues będzie jego jedynym koncertem w tym roku i że będzie to jego ostatni” – powiedział Jérôme Tréhorel w rozmowie z AFP. „To ogromny zaszczyt”.
48-letni muzyk, który wydał pięć albumów, pożegnał się ze sceną, występując w sobotę przed blisko 70 000 osób, w ulewnym deszczu.
„To wyjątkowy moment. Przez całe życie, za każdym razem, gdy wychodziłem na scenę, powtarzałem sobie: »Zachowuj się tak, jakby to był ostatni koncert«. Aż do skutku. I ciesz się, że jesteś w Vieilles Charrues!” – powiedział publiczności po godzinie występu, jak donosi dziennik Le Télégramme.
Od początku XXI wieku Martin Solveig, którego prawdziwe nazwisko to Martin Laurent Picandet, przyczynił się do międzynarodowej sławy francuskiego electro, podobnie jak inni DJ-e, tacy jak David Guetta i Bob Sinclar, pod szyldem „francuskiego akcentu”.
Martin Solveig, który zadebiutował w 2002 roku coverem utworu „Madan” Salifa Keïty, od ponad 20 lat cieszy się pasmem hitów. Współpracował również z Madonną, produkując kilka utworów na jej albumie „MDNA” z 2012 roku.
Wraz z 23 innymi DJ-ami poprowadził ceremonię zamknięcia Letnich Igrzysk Paraolimpijskich 2024 na Stade de France.
W 2020 roku uruchomił również Alma Studio, aplikację do nauki audiobooków dla dzieci w wieku od 2 do 10 lat.
Nice Matin