Mouzay. Niezwykły kościół Saint-Pierre i Saint-Paul de Mouzay

Imponuje rozmiarami, ma fortyfikowany wygląd, masywną i obronną konstrukcję, militarny urok i nietypową dzwonnicę. W jednym z witraży ukazuje mroczny epizod z historii Francji, przenosząc nas w czasy Merowingów. Zachował się w nim ołtarz główny z baldachimem z XVIII wieku, niezwykły element wyposażenia liturgicznego. Typowy dla barokowej i rokokowej sztuki sakralnej, symbolizuje boską wielkość i powagę miejsca w teatralnym efekcie, gdzie światło rywalizuje ze złoceniami, wzbudzając emocje i duchowe uniesienie. Oto nieoczekiwany kościół w Mouzay.
Pierwotnie poświęcony świętemu Piotrowi, to połączenie z kościołem aneksowym na obrzeżach Charmois doprowadziło do nadania mu imienia świętych Piotra i Pawła. Kościół, zbudowany w IX wieku, został przebudowany w stylu nawiązującym do renesansu w 1786 roku. Z jego średniowiecznej przeszłości zachowała się jedynie wieża.
W latach 1939-1940 gołębie pocztowe wypuszczono z dzwonnicy, aby powiadomić ruch oporu. Ojciec Millier zapłacił za to życiem.
W 2024 roku Bernard Dieu, zastępca mera, odnalazł w magazynie starego transeptu czarny marmurowy nagrobek opata Jacques’a Gérardina (zobacz nasz artykuł z 27 sierpnia 2024 roku). Opat Gérardin zmarł 6 października 1707 roku. Jest to czarny marmurowy nagrobek, który został ponownie odkryty po kilkudziesięciu latach zapomnienia. Opat przedstawiony jest z profilu, z rytą linią, w ornacie, birecie i kielichu okrytym welonem, jakby wstępował do ołtarza.
„Ta płyta” – zwierza się Bernard Dieu – „jest obecnie restaurowana”. Choć opat został zapomniany, jest jeden, który pozostał. To Dagobert II, mało znany król Merowingów, zamordowany w 679 roku w pobliżu Mouzay, w lesie Woëvre. Kościół w Mouzay jest jednym z nielicznych obiektów sakralnych w Lotaryngii, którego wystrój wyraźnie nawiązuje do tej historycznej postaci. Dagobert II zginął w niewyjaśnionych okolicznościach, prawdopodobnie z rozkazu burmistrza pałacu. Podobno został ugodzony włócznią w lesie podczas polowania. To nadaje Mouzay szczególne miejsce w świętej i legendarnej historii Merowingów.
Tuż przed kościołem stoi megalit o dziwnym kształcie. Niektórzy twierdzą, że to tron świętego Dagoberta; inni, że to tron diabła, a nawet kamień ślubny...
L'Est Républicain