Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Henry Cavill o zegarkach, <i>Warhammerze</i> i wizycie w Szwajcarii z bratem

Henry Cavill o zegarkach, <i>Warhammerze</i> i wizycie w Szwajcarii z bratem

Na ekranie Henry Cavill grał mężczyzn ze stali i wymachiwał srebrnymi mieczami . Ale w prawdziwym życiu 42-letni brytyjski gwiazdor filmowy woli metal na nadgarstku. Co jest całkiem wygodne, biorąc pod uwagę, że właśnie został twarzą zupełnie nowego Spirit Zulu Time 1925 firmy Longines .

„Mam go teraz na sobie” – mówi Cavill Esquire przez telefon pewnego majowego popołudnia. „Nie mogę przestać na niego patrzeć. Bycie ambasadorem Longines, a szczególnie tego zegarka, to zaszczyt”.

W lutym Cavill — który oprócz roli Supermana i Geralta z Rivii zagrał także w filmach takich jak The Man From UNCLE i Mission: Impossible – Fallout — został mianowany ambasadorem 193-letniego zegarmistrza. Kilka tygodni później zachwyca się swoją osobistą wizytą w manufakturze w malowniczym Saint-Imier w Szwajcarii i śpiewa pochwały dla Spirit Zulu Time 1925.

„To dla mnie całkiem nowe odkrycie” – mówi Cavill o swojej nowo odkrytej osobowości „faceta od zegarków”. „Dopiero gdy pojechałem do Saint-Imier i zobaczyłem Longines. To tam zaiskrzyło. Połączenie kunsztu i nowoczesnej nauki zapiera dech w piersiach. Czuję, że dzieje się tam magia”.

Henry Cavill z Longines Spirit Zulu Time 1925
Longines

„To mój codzienny zegarek” – mówi Henry Cavill magazynowi Esquire o zegarku Longines Spirit Zulu Time 1925. „To wiele mówi o tym, czym jest i czym jest dla mnie. Jestem z niego ogromnie dumny”.

Nowy codzienny dodatek Cavilla to wariant najlepiej sprzedającego się zegarka Longines Spirit Zulu Time, wyposażony w 39-milimetrową stalową kopertę i 18-karatowy pierścień z różowego złota. Ten element upamiętnia setną rocznicę pierwszego na świecie zegarka z dwiema strefami czasowymi, oryginalnego Zulu Time. Nazwa, dla tych, którzy się zastanawiają, nawiązuje do uniwersalnego czasu koordynowanego (UTC), znanego również jako czas Greenwich (GMT) — a także , jeśli jesteś w wojsku, jako czas „Zulu”. To w zasadzie punkt zerowy, od którego kalibrujemy strefy czasowe na całym świecie. I chociaż dzisiejszy wachlarz inteligentnych urządzeń może cyfrowo śledzić te strefy czasowe, przeprojektowany zegarek Longines jest wspaniałym przypomnieniem czasów, gdy podróże po świecie były jeszcze granicą dla ludzkości.

„To świadczy o mojej miłości do przygód” — mówi Cavill. „Byli pionierami w czasach, gdy podróżowanie było naprawdę niebezpieczne. Jeśli pomyliłeś się o kilka sekund, mogło to oznaczać różnicę między życiem a śmiercią. ... Jestem dumnym Brytyjczykiem i wspaniale jest mieć coś związanego z czasami, gdy Brytania była centrum świata”.

Kontynuuje: „Moja matka zawsze mówiła: »Nieważne, co robisz, upewnij się, że jesteś najlepszy i idź przez życie cicho«. To właśnie robi Longines. Ta powściągliwa elegancja naprawdę do mnie przemawia”.

Dwa szczegóły, które charakteryzują Spirit Time 1925, „naprawdę łaskoczą” Cavilla osobiście. „Pierwszym z nich jest ukryty stempel z datą 1925” — wskazuje. „To nie jest jakiś wysadzany diamentami 1925. Jeśli spojrzysz pod odpowiednim światłem, możesz go zobaczyć. Jest niedopowiedziany”. Drugą cechą jest sposób, w jaki zegarek honoruje południk zerowy w Królewskim Obserwatorium Astronomicznym w Londynie za pomocą różowo-złotego pierścienia. Kiedyś południk zerowy był oznaczany na terenie obserwatorium za pomocą mosiężnego paska. W połączeniu z czarną matową tarczą masz zegarek odpowiedni dla globtroterskiego superbohatera, tajnego agenta i detektywa dżentelmena, takiego jak Cavill.

„Wygląda po prostu wspaniale” – mówi. „Za każdym razem, gdy sprawdzam godzinę, staje się dla mnie coraz bardziej atrakcyjny”.

longines spirit zulu czas 1925
Longines

Zegarek Spirit Zulu Time 1925 marki Longines to nowa interpretacja oryginalnego zegarka Zulu Time, który 100 lat temu wprowadzono na rynek jako jeden z pierwszych zegarków GMT.

Romans rozpoczął się w odpowiednio pięknym otoczeniu, kiedy Cavill wybrał się w podróż do Saint-Imier, mając za towarzysza brata. Tam, na tle bezkresnej zieleni szwajcarskich Alp — Cavill nazywa je „olśniewającymi” i „spokojnymi”; „zapierają dech w piersiach” — jego oczy rozszerzyły się na sztukę zegarmistrzowską, która wymaga takiej precyzji i uwagi, że może być niemal medytacyjna. Cavill nie mógł nie zauważyć kilku podobieństw do istniejącej wcześniej osobistej pasji: Warhammer 40,000 .

Cavill jest znanym entuzjastą gier strategicznych, jednej z najpopularniejszych gier na świecie, i obecnie jest producentem wykonawczym filmów i wersji telewizyjnych gry dla Amazon Studios. Podobnie jak wielu zagorzałych fanów Warhammera , spędził godziny za stołami, malując i szczotkując piechotę Adeptus Custode.

Siedząc przy stole warsztatowym Longines w Szwajcarii, poczuł się jak w domu. W końcu zarówno zegarki, jak i Warhammer „wymagają bardzo małych narzędzi, mnóstwa cierpliwości i pewnej ręki”.

„To, co robiłem, wymagało finezji i koncentracji, a to było tylko jedno obejrzenie. To trudniejsze niż mój poziom malowania Warhammera ” — mówi Cavill. „Ale czułem się komfortowo, podnosząc małe narzędzia i maleńkie śrubki”. Ze śmiechem: „Chciałbym, żeby pozwolili mi siedzieć dłużej, bo chętnie spędziłbym cały dzień, robiąc to”.

Henry Cavill z Longines Spirit Zulu Time 1925
Longines

Henry Cavill jest obecnie producentem wykonawczym Warhammera w Amazon, który będzie obejmował filmy i programy telewizyjne oparte na serii gier planszowych. Ponieważ jego harmonogram jest napięty, ma Longines Spirit Zulu Time 1925 , aby dotrzymać mu punktualności.

Nic dziwnego, że przydałaby mu się mała przerwa. Przywracanie Warhammera do życia „to spełnienie marzeń” – wyjaśnia – „ale różni się od tego, co robiłem wcześniej, w tym sensie, że wcześniej nie miałem ręki na sterze rzeczy. To wspaniałe robić to. To trudna własność intelektualna i bardzo złożona własność intelektualna, i to właśnie w niej kocham. Wyzwania, które pojawiają się, gdy umieszczamy to na stronie w sposób, który oddaje sprawiedliwość tej złożoności, tej podstępności i tym niuansom, to wyzwanie, które sprawia mi ogromną przyjemność”.

A kiedy potrzebuje się zrelaksować, może po prostu spojrzeć na nadgarstek. „Od razu myślę o moim bracie” – mówi. „Kiedy odwiedziliśmy Saint-Imier i poznaliśmy wspólnie historię Longines. To właśnie takie małe elementy sprawiają, że zegarek staje się osobisty”.

esquire

esquire

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow