Legendarny projektant Giorgio Armani zmarł w wieku 91 lat
Giorgio Armani nie żyje. Włoski projektant był jedną z najbardziej wpływowych postaci współczesnej mody męskiej, która w latach 80. XX wieku przekształciła garnitur – a także sposób ubierania się aktorów, biznesmenów i miłośników stylu – budując jednocześnie globalne imperium mody. W ostatnich latach wizja Armaniego odżyła, co gwarantuje, że jego podejście do ubioru przetrwa próbę czasu, mimo że odszedł w wieku 91 lat.
„Z nieskończonym żalem Grupa Armani ogłasza odejście swojego twórcy, założyciela i niestrudzonej siły napędowej: Giorgio Armaniego” – ogłosiła firma w czwartkowym oświadczeniu. Przyczyna śmierci nie została podana, choć w poście dodano również słowa o założycielu: „Niestrudzony do końca, pracował do ostatnich dni, poświęcając się firmie, kolekcjom oraz licznym bieżącym i przyszłym projektom”.
Charakterystycznym ruchem Armaniego w modzie męskiej było pozbycie się wypełnienia z garnituru. Jego krawiectwo było precyzyjne, ale miękkie, eliminując wewnętrzną strukturę – ciężkie elementy w okolicy klatki piersiowej, poduszki na ramionach i tym podobne – którą wielu innych producentów preferowało w tamtych czasach. (Chociaż Armani miał siedzibę w Mediolanie, widać tu wyraźne wpływy krawiectwa neapolitańskiego, słynącego z braku struktury).
Giorgio Armani na wybiegu w 2021 roku.
Jego kreacje charakteryzowały się płynnością, swobodą, która – choć nieoczywista – stała się ulubionym strojem wpływowych osób na całym świecie. Przez dekady słynął również z ubierania gwiazd filmowych zarówno na ekranie, jak i poza nim, tworząc kostiumy do filmów takich jak „Amerykański żigolak” z lat 80. i „Wilk z Wall Street” z 2013 roku.
Wpływ Armaniego na współczesną modę męską mógł nie być tak widoczny w latach 2010. i na początku 2020., gdy popularne stały się obcisłe fasony, a następnie ustąpiły miejsca inspirowanemu streetwearem maksymalizmowi. Jednak w ostatnich latach jego podejście do garnituru ponownie zyskało na popularności, a mężczyźni zainteresowani modą kupowali zarówno vintage, jak i nowe modele Armaniego, aby zestawiać je z luksusowymi, ale niekonwencjonalnymi kreacjami współczesnych projektantów.
Choć firma nadal pozostaje w rękach rodziny, była ogromna, z przychodami w wysokości 2,7 miliarda dolarów w 2023 roku. Tylko czas pokaże, co czeka dom, który zbudował Armani – ale nie ma wątpliwości, że dzięki niemu pokolenia mężczyzn na całym świecie ubierają się lepiej.
esquire