Alzacja. Wino, duma całej wioski Cleebourg

Cleebourg, nieco ponad sześciuset mieszkańców, domy z muru pruskiego w najczystszym alzackim stylu i nieco ponad dwa miliony butelek produkowanych rocznie. Ta całkowicie odizolowana wioska na północy departamentu Bas-Rhin, rzut beretem od Wissembourga, jest jednak częścią Szlaku Winnego. Winnica gwałtownie przerywa pola kukurydzy, które ciągną się wzdłuż drogi z Haguenau. Nie ma tu niezależnych plantatorów; winogrona zbierane przez wielu drobnych rolników są w całości przekazywane spółdzielni.
„Region nigdy nie żył z winorośli” – wyjaśnia Franck Spielmann, dyrektor winiarni. „Ludzie mieli kilka rzędów winorośli na własne potrzeby, a w pobliżu rosło kilka mirabelek”. Wszystko zmieniło się w 1946 roku. Miejscowi wykorzystali zniszczenia wojenne, aby stworzyć spółdzielczą winiarnię. Projekt był śmiały, ale wszyscy się do niego przyłączyli. Wino, niegdyś dostarczane górnikom znad Mozeli i żołnierzom Linii Maginota, stało się ważnym biznesem.
„To, że w Cleebourgu wciąż uprawia się winorośl, to mały cud” – przyznaje Franck Spielmann. „Ale ludzie są niesamowicie dumni ze swoich piwnic!”. 200 hektarów winnic objętych tą apelacją rozciąga się aż do granicy z Niemcami, a część z nich należy do niemieckich właścicieli. Dopiero międzynarodowe porozumienie dyplomatyczne pozwoliło uregulować sytuację, gdy granica została ponownie objęta ochroną.
Kilka kilometrów od fortu Schönenbourg lub ścieżki wśród koron drzew w Drachenbronn , wizyta w piwnicy Cleebourg, świątyni architektury, pozwala zanurzyć się w tej historii i autentycznej kulturze. 40% produkcji jest sprzedawane osobom prywatnym, które odwiedzają to miejsce. Sama piwnica generuje 2,5 miliona euro obrotu. Odnotowano 50 000 odwiedzających, a liczba ta stale rośnie.
Ten boom wspiera lokalną gospodarkę, hotele, pensjonaty i restauracje w bardzo tradycyjnym stylu, zwłaszcza że wina cieszą się coraz większym powodzeniem. „Globalne ocieplenie jest korzystne” – przyznaje Franck Spielmann. „Jesteśmy w stanie produkować bardzo dobre, bardzo wykwintne wina, mimo że argument ekonomiczny tak naprawdę nie jest dla nas najważniejszy”. Cena sprzedaży jest wręcz zbyt niska, by zapewnić sobie miejsce na najlepszych stołach regionu, podczas gdy w smaku crémanty, rieslingi i inne gewürztraminery dążą do doskonałości.
Ale winiarze bronią przede wszystkim sposobu na życie. Bankiety bractwa zawsze są pełne. W tę niedzielę, 17 sierpnia, odbędzie się dzień otwarty.
Ta treść została zablokowana, ponieważ nie zaakceptowałeś plików cookie i innych modułów śledzących.
Klikając „Akceptuję” , zostaną umieszczone pliki cookie i inne moduły śledzące, a Ty będziesz mógł przeglądać zawartość ( więcej informacji ).
Klikając „Akceptuję wszystkie pliki cookie” , wyrażasz zgodę na zapisywanie plików cookie i innych znaczników w celu przechowywania Twoich danych na naszych stronach i w aplikacjach w celu personalizacji i kierowania reklam.
Możesz wycofać swoją zgodę w dowolnym momencie, zapoznając się z naszą polityką ochrony danych . Zarządzaj moimi wyborami
Le Républicain Lorrain