W Cogolin wyborcy zostali wezwani do podjęcia decyzji między dwiema wizjami

Po pełnym napięcia odczytaniu tekstu przez posła ds. planowania miejskiego, w ciszy przypominającej katedrę, podczas gdy Cogolinois stał uważnie w oknach Bastide Pisan, doszło do pierwszego starcia, gdy Geoffrey Pecaud rozpoczął debatę od mocnego ataku, odnosząc się do „klimatu histerii” wywołanego przez opozycję.
Wyzwaniem było zatwierdzenie projektu PLU, który nakreśli przyszłość Cogolin w perspektywie 15 lat. Krótko mówiąc, dokument na przyszłość w oczach większości. W szeregach opozycji to katastrofa urbanistyczna.
Grupa Unis pour Cogolin zauważyła, że obrady były pełne błędów. Isabelle Farnet-Risso wskazywała na nieścisłości, co spotykało się z aplauzem publiczności przy każdym wzmiankowaniu. Do białej księgi konsultacyjnej z czerwca odnotowano tylko 23 komentarze. „Mówicie, że komentarze dotyczą tylko centrum sportowego. Zapominacie o komentarzach dotyczących SCoT, budownictwa mieszkaniowego i zagrożenia pożarowego. Zapoznaliście się tylko z 23 komentarzami na 140”.
Napięcia wokół centrum sportowegoMireille Escarrat, która żartuje, mówiąc o sobie, że jest „histeryczną przeciwniczką”, kontynuuje : „Zdajemy sobie sprawę, że ta wersja uwzględnia wszystkie elementy zawarte w nowych przepisach, ale żałujemy, że za wszystkimi wyrażeniami, które spełniają wszystkie kryteria potrzebne, by wydawać się zaniepokojonymi zmianami klimatu, ekologią, dobrobytem miast i ochroną gruntów rolnych, kryje się smutna rzeczywistość tego, co dzieje się w Cogolin”.
Jeśli chodzi o kompleks sportowy, „wszyscy wiedzą, że nie leży on blisko centrum miasta, szkół ani dzielnic miejskich, a ty wiesz o tym lepiej niż ktokolwiek inny, ponieważ chcesz zbudować więcej mieszkań między tym centrum sportowym a istniejącymi dzielnicami i tym przyszłym kompleksem”. (...) Kontynuuje: „Jest napisane, że będzie to wymagało wykupu gruntów. Jak możemy uwzględnić ten projekt w planie PLU, skoro zdecydowana większość właścicieli nie chce go sprzedać?”
SAGEP krystalizuje lękiMiędzy oboma obozami panuje nieufność co do warunków koncesji podpisanej z publicznym deweloperem, SAGEP. Koncesja została zatwierdzona na 10 lat w 2023 roku, w szczególności w odniesieniu do sprzedaży stadionów w centrum miasta.
„W umowie z SAGEP podpisanej przez byłego burmistrza ” – kontynuuje lider opozycji – „oba stadiony zostały zdegradowane do budowy 39 500 m² powierzchni i 1300 prywatnych miejsc parkingowych. Złożył on dobre zobowiązanie wobec SAGEP!” – „Tylko jeśli gmina zdecyduje się na uruchomienie takiej możliwości” – protestuje Geoffrey Pecaud.
Określenie „cnotliwa gęstość” wywołuje okrzyk przeciwnika: „podczas gdy pozwoliliście na zabetonowanie Cogolin. Jakie tereny zielone chcecie zachować w Cogolin?” – „Jak mówiłem, sieć zieleni pozwala nam zachować wszystkie ogrody w centrum miasta” – rozwija czwarty poseł. – „Ogrody prywatne” – pyta ponownie wybrany przedstawiciel? – „Absolutnie” – wyjaśnia poseł. – „Nie stworzyliście żadnych terenów zielonych!” – ubolewa Mireille Escarrat.
Jeśli chodzi o budownictwo mieszkaniowe, „gmina podpisała umowę z SAGEP, której celem jest stworzenie 59 000 m² powierzchni mieszkalnej. Kto zajmie wszystkie te budynki?” – pyta. „W tym przypadku, duże inwestycje budowlane, które będą realizowane w centrum miasta, będą musiały uwzględniać aspekt społeczny. Będziemy musieli ustalić, gdzie umieścić kursory w nadchodzących miesiącach” – mówi Geoffrey Pecaud.
Aby załagodzić konflikt w SAGEP, burmistrz Christiane Lardat próbuje się wycofać: „Obecnie SAGEP zajmuje się tylko projektami, nie ma jeszcze żadnych przełomowych prac”. – „Ale wszystko jest zaplanowane: SAGEP nigdy nie zrezygnuje ze wszystkich tych projektów” – przewiduje przeciwnik. – „To gmina ma przewagę w tej relacji” – dodaje Geoffrey Pecaud. „Gmina zdecyduje, co będzie zrobione. Nie jest zdana na łaskę i niełaskę sił zewnętrznych”.
Zapytany o projekt Yotel, poseł stwierdził, że teren ten, częściowo przeznaczony pod zabudowę, zostanie wykorzystany „do finansowania projektów miejskich. Ten teren musi zostać w pełni wykorzystany”.
Akcenty wiejskie...W swoim przemówieniu po tej debacie, czwarty poseł wygłosił bardzo polityczne przesłanie: „Należy umieścić debaty urbanistyczne w centrum nadchodzącej kampanii. Trzeba dać głos wyborcom. Ponieważ różne siły polityczne wydają się być bardzo pewne tego, co należy zrobić, a zwłaszcza tego, czego nie należy robić (...). Nikt nie wątpi, że potencjalni politycy, którzy podjęli kwestię stadionu, będą w stanie sformułować konkretne propozycje dotyczące odnowy infrastruktury. Nikt nie wątpi, że będą w stanie zagwarantować finansowanie prac o wartości 20 milionów euro, nie rezygnując ani centymetra sztucznej murawy. Ponadto nasza gmina zobowiązuje się do poszanowania obywateli i dopilnuje, aby PLU został dostosowany po przeprowadzeniu konsultacji społecznych”. Werdykt z urn wyborczych
„Piłka w centrum ” – powiedział poseł Geoffrey Pecaud, który zapewnił, że „kwestia okręgu stadionowego zostanie rozstrzygnięta w wyborach. Dwie strefy, które mają zostać zurbanizowane, będą nadal istnieć, ale ich regulacja zostanie zakończona przez kolejną większość miejską” poprzez modyfikację PLU (...) . Teraz kandydaci muszą popracować nad swoim programem w tym miesiącu sierpniu. Życzę im udanego wypoczynku”.
Wybrany urzędnik, który ostatecznie będzie chciał nawiązać do swoich korzeni Cogolinois: „Jako mieszkaniec, powinieneś wiedzieć, że nie pozwoliłbym na uchwalenie rozporządzenia, które zniekształciłoby naszą wioskę i zachwiało jej fundamentami, ale nie fetyszyzuję najmniejszego chodnika, najmniejszego centymetra sztucznej trawy pod pretekstem, że istnieje ona od 70 lat. (...) Rdzenni mieszkańcy Cogolinois nie mogą utknąć w miejskiej strukturze, jaką znali dziesiątki lat temu, skoro ta z konieczności podlega ciągłym zmianom”.
Var-Matin