W roli burmistrza… Porcheux, którego populacja podwoiła się: „Z moimi bzdurami daję sobie radę”

Burmistrz pozostaje ulubionym urzędnikiem lokalnym Francuzów, z którym się utożsamiają, do którego zwracają się w trudnych chwilach. Przeciążeni, pod presją i źle traktowani, burmistrzowie pełnią coraz mniej atrakcyjną rolę, ponieważ ich misja stała się tak trudna. Na dziewięć miesięcy przed kolejnymi wyborami samorządowymi spotykamy się z nimi, aby mogli podzielić się swoimi przemyśleniami na temat ważnego i pamiętnego wydarzenia z ich kadencji.

„Myślę, że długopisy są tam porozrzucane... Wygląda to brzydko”. Przechadzając się po klasach szkoły w Porcheux, Christiane Renault ma oko wszędzie. Ta szczerość to cecha charakterystyczna 77-letniej burmistrz. Bez cienia nieuprzejmości, burmistrz tej małej wioski położonej kilka kilometrów na zachód od Beauvais, w departamencie Oise , wie, czego chce i robi wszystko, co w jej mocy, aby to osiągnąć. Jest jedną z nielicznych, którym udało się podwoić liczbę mieszkańców swojej gminy. W ciągu piętnastu lat liczba mieszkańców wzrosła z 300 do ponad 670.