Dlaczego wokół Halifaxu powstają wieżowce

W miarę jak Halifax kontynuuje szybką transformację, aby sprostać historycznemu zapotrzebowaniu na mieszkania , dźwigi nad skrzyżowaniami stały się charakterystycznym elementem panoramy miasta.
Jednak przyszłość miasta nie opiera się wyłącznie na wieżowcach.
W całym regionie planiści i deweloperzy dostrzegają zielone pola i niewykorzystane przestrzenie jako szansę na powstanie nowych dzielnic — zaprojektowanych od podstaw z myślą o pomieszczeniu dziesiątek tysięcy nowych mieszkańców.
Rob LeBlanc, dyrektor ds. planowania w Fathom Studio, mówi, że jego zespół ciężko pracuje, aby stworzyć więcej mieszkań. „Tylko w naszym biurze pracujemy nad planem generalnym około 65 000 jednostek w Kanadzie Atlantyckiej” — powiedział.
Tylko w Moncton plan zakłada budowę 16 000 jednostek.
Obejmuje to duże inwestycje, takie jak Bedford Common, gdzie planuje się wybudowanie 6800 domów, oraz Exhibition Park, w którym mogłoby powstać ponad 5000 jednostek.
To tylko niektóre elementy Planu Centralnego Halifaxu, który stanowi projekt miasta mający na celu zarządzanie rozwojem i budowę zrównoważonych społeczności o dużej gęstości zaludnienia.

Są one wyobrażane nie tylko jako miejsca do życia, ale jako kompletne dzielnice ze szkołami, sklepami spożywczymi, żłobkami i innymi obiektami. „Zobaczysz, jak nowe centra miast rozwijają się w miejscu, które mogło być obszarem wypełnionym zielenią lub małą podmiejską dzielnicą” — powiedział LeBlanc.
Jednak przy tak wielkiej wizji, jak ta, harmonogram jest długi. Dla wielu czekanie na pomoc mieszkaniową pozostaje frustrujące i nieosiągalne.
LeBlanc ostrzega, że chociaż celem jest wsparcie cyklu życia mieszkań i zapewnienie mieszkań rodzinom, „zajmie to ponad 10–15 lat, zanim zaczniemy łagodzić kryzys, w którym obecnie się znajdujemy”.
A dla wielu potencjalnych właścicieli domów lub osób wynajmujących największą przeszkodę stanowi nadal kwestia dostępności finansowej.
Burmistrz Halifaxu Andy Fillmore przyznaje, że choć budowanie nowych społeczności ma kluczowe znaczenie, stanowią one tylko jeden element układanki.
„Jest mnóstwo pracy do wykonania, aby zbudować zasoby mieszkaniowe” – powiedział, dodając, że przyspieszenie pozwoleń, odblokowanie tanich gruntów i wspieranie innowacyjnych metod budowlanych, takich jak domy modułowe, również musi być priorytetem.
Obecnie średnia cena domu w Halifax wynosi ponad 550 000 dolarów, a średni czynsz wzrósł w ciągu ostatniej dekady o ponad 600 dolarów.
Wskaźnik pustostanów w mieście może wzrosnąć do dwóch procent, ale w przypadku mieszkań przystępnych cenowo, wynosi on zaledwie jeden procent.
To druga część naszego trzyczęściowego cyklu, w którym przyglądamy się rozwojowi miasta Halifax i sprawdzamy, czy nie przekraczamy pewnych granic cenowych dla zbyt wielu osób.
globalnews