Jeremy Márquez, z cienia do meksykańskiej drużyny narodowej

Jeremy Márquez przeszedł drogę od bycia zapomnianym w poprzednich procesach do stania się kluczowym elementem Atlasu, do tego stopnia, że zwrócił na siebie uwagę meksykańskiej drużyny narodowej. W wieku 24 lat pomocnik z Guadalajary pokazał, że talent i wytrwałość mogą przynieść owoce, umacniając swoją pozycję najwartościowszego zawodnika dzisiejszej drużyny czerwono-czarnych .
Od czasu, gdy Gonzalo Pineda dołączył do Zorros, Márquez stał się stałym elementem strategii trenera. W obecnej edycji Clausura 2025 wystąpił w sześciu z dziewięciu meczów, utrzymując stały poziom gry, co sprawiło, że znalazł się w centrum uwagi innych klubów .
Jego występ nie umknął uwadze meksykańskiej reprezentacji. Javier „Vasco” Aguirre powołał go na mecze towarzyskie, które Trójkolorowi rozegrali w Ameryce Południowej przeciwko Internacional de Porto Alegre i River Płyta . Mimo że jego udział w meczu był ograniczony, zagrał w obu meczach, co świadczy o zaufaniu, jakim obdarzył go sztab szkoleniowy.
Marquez znalazł się na wstępnej liście 60 piłkarzy, których Meksyk zgłosił do CONCACAF na Ligę Narodów , w której w marcu zmierzy się z Kanadą. Jego obecność na tej liście wzmacnia przekonanie, że jego talent jest nadal bacznie obserwowany.
Sukces Jeremy'ego Márqueza kontrastuje z czasem, gdy trenerem Atlasu był Diego Cocca, kiedy pomimo zdobycia mistrzostwa żaden czerwono-czarny zawodnik nie został powołany do drużyny. Dziś, gdy trenerem jest Pineda, a Aguirre uważnie śledzi zawodników Ligi MX, czerwono-czarny pomocnik ma szansę na zaistnienie w krajowej piłce nożnej, a w niedalekiej przyszłości nawet na karierę zagraniczną .
Inny wybranyAle Jeremy Márquez nie jest jedynym młodym Meksykaninem w zespole Atlas, który się wyróżnia. José Rivaldo Lozano przykuł uwagę Aguirre'a i jego sztabu szkoleniowego do tego stopnia, że umieścili go na liście 60 piłkarzy na wiosnę w Los Angeles.
Zarówno Rivaldo, jak i Jeremy mają trudne zadanie utrzymania dobrego tempa w Atlasie , pomimo obecnej, żałosnej sytuacji zespołu. Podczas gdy czerwono-czarna drużyna zmaga się z próbami uniknięcia płacenia kar pieniężnych, ci piłkarze mają zamiar założyć zieloną koszulkę, biorąc pod uwagę wszystkie wydarzenia, które odbędą się w tym i przyszłym roku, w tym Ligę Narodów, Złoty Puchar i Mistrzostwa Świata 2026.
SV
informador