Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Mexico

Down Icon

Pracownicy szpitala Garrahan ponownie rozpoczęli strajk, atakując nowego dyrektora medycznego.

Pracownicy szpitala Garrahan ponownie rozpoczęli strajk, atakując nowego dyrektora medycznego.
Garrahan:
Strajk w szpitalu Garrahan: pracownicy odrzucili żądania Mariano Pirozzo, domagali się podwyżek płac i zapowiedzieli nowy marsz na Plaza de Mayo.

Od godziny 7:00 w środę szpital Garrahan ponownie nie zapewnia opieki medycznej z powodu 24-godzinnego strajku. Protest obejmował symboliczne objęcie budynku, wydarzenia kulturalne i „narzutę warzywną”. Pracownicy , mieszkańcy i związki zawodowe zakwestionowali nominację nowego dyrektora medycznego , Mariano Pirozzo , i domagali się podwyżki pensji , którą uważają za pilną w obecnej sytuacji gospodarczej.

Strajk został ogłoszony przez ATE-Garrahan i poparli go lekarze, technicy i personel z różnych działów. Według ich wyjaśnień, decyzja zapadła po trzech nieudanych rozprawach w ramach obowiązkowego postępowania pojednawczego zwołanego przez Ministerstwo Pracy, gdzie – jak twierdzą – Ministerstwo Zdrowia nie stawiło się ani nie zaproponowało rozwiązań.

Nowy dyrektor szpitala Garrahan: „Odbieramy to jako kolejne zagrożenie ze strony rządu”. Pracownicy szpitala rozpoczną kolejny 24-godzinny strajk.

Carola Suárez powiedziała to w #MásVerdadAM na LN+ pic.twitter.com/p7nWNFw6mI

— The Nation Plus (@lanacionmas) 10 lipca 2025

„Sytuacja w szpitalu pogarsza się, podobnie jak sytuacja pracowników” – podsumował jeden z rezydentów biorących udział w mobilizacji. Niedawne mianowanie Pirozza na stanowisko dyrektora medycznego ponownie rozpaliło wewnętrzny konflikt. Dla pracowników jego przybycie oznacza krok naprzód w procesie zmian. „Nie jest pediatrą, nie ma doświadczenia w opiece nad dziećmi i zamierza zwalniać ludzi, tak jak robił to już w innych szpitalach” – ostrzegł Alejandro Lipcovich, sekretarz generalny ATE-Garrahan.

Protest obnażył również sytuację lekarzy rezydentów, którzy, jak donosili, byli naciskani, by wycofali się z protestu. „Grożono im zwolnieniem, a następnie obniżono im status zatrudnienia. Teraz są traktowani jako stażyści, co oznacza jeszcze bardziej niepewne warunki ” – wyjaśnił rzecznik szpitala.

W ciągu dnia skargi docierały również od personelu oddziału noworodkowego , kluczowego elementu dynamiki szpitala. „Opiekamy się dziećmi tych, którzy ratują życie, a oni traktują nas jak leniuchów. Przychodzimy codziennie i otrzymujemy wynagrodzenie niższe od tego, na które zasługujemy” – powiedział jeden z pracowników.

Lipcovich skrytykował również władze rządu Javiera Mileia . „Najpierw mówili o szpiegach, ale niczego nie udowodnili. Teraz mówią o przesadnej hierarchii. Zmieniają swoją narrację co tydzień” – skrytykował.

Lider związku ostrzegł również, że nowy model zarządzania nie ma na celu poprawy zdrowia publicznego. „Mamy mniej pracowników niż potrzeba, a pensje są poniżej granicy ubóstwa . To nie jest polityka zdrowotna, to ukryta korekta” – powiedział.

Po środowej akcji związki zawodowe zaapelowały o kolejny dzień protestu w czwartek, 17 lipca. Zapowiedzieli marsz na Plaza de Mayo , aby domagać się odpowiedzi od Ministerstwa Zdrowia i bronić funkcjonowania szpitala Garrahan. W międzyczasie zapewniają, że pozostaną w gotowości.

elintransigente

elintransigente

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow