Transformacja górnictwa może być zyskiem dla przyszłych pokoleń

- Ministerstwo Przemysłu podczas XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego zaprezentowało założenia Białej Księgi Transformacji.
- Konferencja resortu odbyła się w ramach polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
- Mądrze przeprowadzona transformacja to nie wydatek, ale zysk dla przyszłych pokoleń - to główne przesłanie Białej Księgi Transformacji.
W obliczu dynamicznych zmian klimatycznych i społeczno-gospodarczych, Polska stoi przed jednym z największych wyzwań ostatnich dekad, czyli odejściem od gospodarki opartej na węglu.
Opracowane założenia Białej Księgi Transformacji stwierdzają, że transformacja nie musi być kosztem. Może bowiem być inwestycją, która nie tylko się zwróci, ale także pobudzi rozwój, wzmocni społeczności i zwiększy konkurencyjność kraju.
Podczas sesji zatytułowanej "Przyszłość regionów górniczych a sprawiedliwa transformacja" wskazywano, że kluczowe założenia dokumentu zostały opracowane z udziałem ekspertów z Banku Światowego oraz polskich jednostek naukowo-badawczych, we współpracy z przedstawicielami gmin górniczych, związków zawodowych i lokalnych społeczności.
Transformacja nie ogranicza się do zmiany źródeł energiiTransformacja nie ogranicza się do zmiany źródeł energii. To bowiem kompleksowy proces obejmujący:
- inwestycje w infrastrukturę OZE i sieci przesyłowe,
- rewitalizację terenów poprzemysłowych,
- tworzenie nowych modeli gospodarczych,
- przekwalifikowanie pracowników, budowanie potencjału instytucjonalnego w regionach.
Jak pokazują dane, zatrudnienie bezpośrednio i pośrednio związane z sektorem węglowym w Polsce obejmuje nawet 400 tys. osób. Likwidacja kopalń to nie tylko wyzwanie gospodarcze - to zagrożenie dla lokalnej tożsamości i przyszłości całych regionów.
Biała Księga odpowiada na te wyzwania, proponując działania na trzech poziomach:
- regionalnym - uwzględniającym unikalne potrzeby każdego powiatu,
- sektorowym - koncentrującym się na ludziach, możliwościach gospodarczych i instytucjach,
- procesowym - stawiającym na planowanie, koordynację i efekt mnożnikowy inwestycji.
Transformacja może przynieść wymierne zyski. Jak wskazują analizy Komisji Europejskiej, dobrze zaprojektowane projekty transformacyjne generują efekt mnożnikowy na poziomie nawet pięciokrotnego zwrotu inwestycji. Każda złotówka zainwestowana w transformację może przynieść korzyści w postaci wzrostu PKB, zatrudnienia i inwestycji.
Autorzy założeń Białej Księgi Transformacji przyjrzeli się międzynarodowym doświadczeniom m.in. z Hiszpanii, Belgii i Niemiec. Wnioski są jednoznaczne. Sukces przynoszą tylko te transformacje, które:
- mają silne ramy instytucjonalne i jasną lokalną wizję;
- angażują społeczności od początku procesu;
- są oddolne, ale wspierane centralnie i finansowo.
- Nie pytajmy, czy nas stać na transformację. Pytajmy, czy stać nas, aby jej nie zrobić dobrze - mówiła Joanna Pauly, dyrektorka Departamentu Funduszy Europejskich i Spraw Zagranicznych w Ministerstwie Przemysłu, która moderowała sesję wraz z Piotrem Charewiczem, koordynatorem Banku Światowego ds. przygotowania Białej Księgi Transformacji.

Biała Księga nie tylko opisuje wyzwania, ale dostarcza konkretnych narzędzi, żeby im sprostać. Założenia przedstawione w tym dokumencie są punktem wyjścia do szerokiego dialogu i planowania, które muszą nastąpić natychmiast, zanim wyludnienie i stagnacja na trwałe dotkną regiony górnicze.

- Każda zmiana jest trudna społecznie i kosztowna. Musimy przeprowadzić zmiany tak, aby były jak najmniej dotkliwe dla społeczeństwa. Kiedy wydamy Białą Księgę, będzie to asumpt do stworzenia strategii transformacji - wskazywała minister przemysłu Marzena Czarnecka.
Minister przemysłu przyznała, że sporo kontrowersji budzi aspekt zarządzania procesem transformacji. Pojawiają się bowiem głosy o braku jednego ośrodka i rozdrobnieniu władzy w tym zakresie.
- Odpowiadam, że Ministerstwo Przemysłu w Katowicach to ośrodek administracji centralnej, który ma szansę bycia w regionie i pokazywania tego wszystkiego, czego nie widzi się z poziomu stolicy. To jest miejsce, w którym możemy skupiać nie tylko kwestie regionalne, ale związane z całą Polską: odpowiedzią na to jest strategia ministerstwa "Od węgla do atomu" i to jest miejsce, w którym tak możemy pewne rzeczy widzieć od strony społecznej - wskazywała minister przemysłu.

- Jestem absolutnym zwolennikiem, żeby to rozwiązanie było hybrydowe. Nie można być specjalistą od wszystkiego. Każdy z ośrodków transformacyjnych w Polsce ma swoje inne kompetencje i kwalifikacje. Wobec tego w mojej ocenie zarządzanie tą transformacją energetyczną i transformacją regionów pogórniczych w ogóle jest bardzo dobrze realizowane, jeśli jest podzielone pomiędzy różne ośrodki - podkreśliła minister Marzena Czarnecka.
Ważne, aby transformacja górnictwa nie oznaczało tylko jego likwidacjiLeszek Pietraszek, wicemarszałek województwa śląskiego, zaznaczył, że istotne jest także bezpieczeństwo ekonomiczne związane z tym, żeby ludzie mogli znajdować pracę w regionie Górnego Śląska.

Zatem ważne jest tworzenie warunków przyciągających inwestorów, którzy będą uruchamiać nowe miejsca pracy. Leszek Pietraszek wskazał również, że ważne, aby transformacja górnictwa nie oznaczała tylko jego likwidacji, ale by mogło się ono angażować w nowe projekty, między innymi te z obszaru zielonej energii.
Piotr Litwa, prezes Wyższego Urzędu Górniczego, ocenił, że pracownicy z górnictwa dadzą sobie radę na nowym rynku pracy. Zawody elektromontera czy elektromechanika są cenione na rynku. Również górnicy potrafią się odnaleźć w zmieniających się realiach.
- Transformacja górnictwa to proces długofalowy - podkreślił Piotr Litwa.

Mona Neubaur, minister gospodarki, przemysłu, działań klimatycznych i energii Północnej Nadrenii-Westfalii podkreślała, że transformacja regionów górniczych oznacza nie sprint, tylko maraton. Wskazywała przy tym, że w procesie transformacji istotne jest uczestnictwo środowisk naukowych, szczególnie że mamy do czynienia również z technologicznym wymiarem procesu. Dochodzi bowiem do przekształcania obszarów górniczych w obszary funkcjonowania nowego przemysłu.
Przed likwidacją kopalni potrzebne są rozmowy- Trzeba prowadzić transformację wraz z ludźmi, wsłuchując się w ich głos. Ważna jest uczciwość i szczerość pomiędzy stronami transformacji - zaznaczała Mona Neubaur.
Victor Marcos Morell, dyrektor generalny ds. planowania i koordynacji energetycznej Ministerstwa Transformacji Ekologicznej i Wyzwań Demograficznych Hiszpanii zwrócił uwagę, że transformacja regionów górniczych jest procesem długotrwałym.
W jego trakcie poszczególne instytucje muszą prowadzić otwarty dialog z ludźmi. Ważne są również relacje z przedstawicielami związków zawodowych. Także w kontekście programów dotyczących przekwalifikowania.
- Należy rozmawiać z ludźmi o wiele wcześniej, przed procesami likwidacji zakładów górniczych - podkreślał Victor Marcos Morell. - Istotna jest kwestia zapewnienia miejsc pracy. W dużej mierze zaangażowano u nas kapitał prywatny, by proces transformacji się powiódł i przebiegał spójnie. To był miks różnego rodzaju inicjatyw - wskazywał Victor Marcos Morell.
Jean-Paul Mulot, deputowany do Rady Regionalnej Hauts-de-France, zaznaczał, że w procesie transformacji istotne jest postawienie na przyszłościowe gałęzie przemysłu. Restrukturyzacja regionów górniczych oznacza również inwestowanie w nowe fabryki.

- Ludzie zawsze powinni być na pierwszym miejscu w procesach transformacji - wskazał Jean-Paul Mulot. Zaznaczył także, iż w Polsce, Bułgarii czy Rumunii potrzeba wielu inwestycji w procesie transformacji regionów górniczych, a wsparcie finansowe jest zbyt szczupłe w stosunku do potrzeb.
Iva Petrova, wiceminister w Ministerstwie Energii Bułgarii, zwróciła uwagę na zróżnicowanie poszczególnych regionów górniczych na przykładzie warunków naturalnych i potencjału okręgu Starej Zagory. Wskazała też na potrzebę większej koordynacji ze strony różnych instytucji w zakresie transformacji regionów górniczych.

Ionela Cuciureanu, doradca ds. relacji międzynarodowych ministra energii Rumunii, także podkreśliła, że są różne regiony górnicze w różnych krajach, których sytuacja jest odmienna.

Jej zdaniem w procesach odchodzenia od węgla ważne są sprawy dotyczące przekwalifikowania. Przykładowo pracownicy górnictwa mogą przechodzić do branży odnawialnych źródeł energii, w tym do sektora energetyki wiatrowej.
Josef Belica, Hetman kraju morawsko-śląskiego w Republice Czeskiej zaznaczył, że transformacja jest skomplikowanym procesem rozłożonym w czasie.
- Trzeba go prowadzić z myślą o przyszłości i kolejnych pokoleniach - podkreślał Josef Belica. Przywołał też hasło nośne ostatnio w Czechach, czyli "From coal mining to data mining" (Od wydobycia węgla do eksploracji danych).

Mariusz Pomieński, dyrektor Izby I - Zrównoważone użytkowanie zasobów naturalnych Europejskiego Trybunału Obrachunkowego wskazywał na potrzebę dokładnego planowania kolejnych etapów procesu transformacji. W konkluzji zwrócił również uwagę na olbrzymią rolę kreowania nowych miejsc pracy przy transformowaniu regionów górniczych.

wnp.pl