Mając zapewnione kwalifikacje, Portugalia zakończyła kwalifikacje do Eurobasketu porażką

Z gorzkim posmakiem w ustach Portugalia świętowała kwalifikację do Eurobasketu 2025 na własnym boisku. Przed tłumem, który wypełnił Matosinhos Sports and Congress Centre, aby świętować powrót na scenę międzynarodową, reprezentacja przegrała z Ukrainą 60-88 na koniec fazy kwalifikacyjnej do Mistrzostw Europy w Koszykówce.
Zespół prowadzony przez Mário Gomesa przystąpił do ostatniej rundy kwalifikacji mając już przesądzony los. Portugalia zapewniła sobie powrót do Eurobasketu w zeszły piątek dzięki zwycięstwu Słowenii nad Ukrainą , jeszcze zanim wybiegła na boisko przeciwko Izraelowi .
Ponieważ Ukraina odpadła z grupy – zajęła czwarte miejsce w grupie, za Portugalią – mecz miał być jedynie wypełnieniem kalendarza i okazją dla reprezentacji narodowej do świętowania wraz z portugalską publicznością czwartego męskiego udziału w mistrzostwach Europy w koszykówce. W przeciwieństwie do drugiego meczu w grupie A, w którym Izrael pokonał Słowenię i zdołał zająć pierwsze miejsce w kwalifikacjach.
Portugalska drużyna szybko przegrała i tylko raz udało jej się objąć prowadzenie w meczu (10-9). Portugalia nie była w stanie przeciwstawić się silnej grze Ukrainy pod koszem, a skuteczność rzutów (35% z gry i mniej niż 13% za trzy punkty) nie pozwoliła na wyrównanie wyniku. W przerwie przewaga ukraińska wynosiła już dziewięć punktów (41-32), a w ostatnich dwudziestu minutach ukraińska drużyna nadal powiększała tę przewagę.
Wynik ten nie przeszkodził w świętowaniu awansu na koniec meczu, kiedy to kibice Matosinhos nagrodzili owacjami reprezentację, która weźmie udział w turnieju, który odbędzie się w dniach 27 sierpnia - 14 września w czterech miastach: Rydze (Łotwa), Katowicach (Polska), Tampere (Finlandia) i Limassol (Cypr).
Będzie to czwarty występ Portugalii na europejskich mistrzostwach koszykówki, a trzeci od czasu rozpoczęcia fazy kwalifikacyjnej (po 2007 i 2011 roku). Osiągnięcie drużyny męskiej nastąpiło zaledwie kilka tygodni po tym, jak drużyna kobieca po raz pierwszy w historii zakwalifikowała się do Eurobasketu .
Kolejnym krokiem na drodze do Eurobasketu jest losowanie fazy grupowej, zaplanowane na 27 marca w Rydze. W składzie drużyny biorącej udział w dwóch ostatnich meczach kwalifikacyjnych znalazła się znaczna część trzonu reprezentacji narodowej, ale Mário Gomes będzie liczył na dostępność Neemiasa Quety, portugalskiego środkowego, który reprezentuje Portugalię w North American Basketball League (NBA).
Młody Rúben Prey nie będzie obecny na Eurobaskecie, zgodnie z oświadczeniem trenera reprezentacji złożonym sportowemu portalowi zerozero . Młody, utalentowany Portugalczyk, który w tym roku udał się na uniwersyteckie mistrzostwa Ameryki Północnej (NCAA), aby reprezentować Uniwersytet St. John's, podobno nie mógł zagrać dla Portugalii latem przyszłego roku.
„Informacje, które posiadam, wskazują, że uniwersytet nie upoważnił Rúbena Preya do przebywania z nami w czasie, gdy rozgrywany jest Eurobasket. Osoby odpowiedzialne na uniwersytecie, w tym trener [Rick Pitino], były stanowcze: w tamtym czasie nie ma mowy” – powiedział Mário Gomes.
Trener reprezentacji Portugalii od 2016 roku poinformował również, że krajowy dyrektor techniczny Nuno Manaia niedawno udał się do Nowego Jorku, gdzie dowiedział się o sytuacji w programie uniwersyteckim.
publico