Tajwan zatrzymuje statek z załogą z Chin po „wtargnięciu”, gdy obawy przed wojną rosną

Tajwan prowadzi śledztwo w sprawie statku z załogą chińską, podejrzewanego o przecięcie podmorskiego kabla. Władze twierdzą, że może to być „wtargnięcie do szarej strefy” Pekinu.
Pływający pod banderą Togo statek towarowy Hongtai został przechwycony na wodach między główną wyspą Tajwanu a wyspami Penghu - poinformowała w oświadczeniu straż przybrzeżna Tajwanu , po tym jak otrzymała informację o zerwaniu podmorskiego kabla telekomunikacyjnego.
Straż przybrzeżna poinformowała, że statek Hongtai był zakotwiczony w tym samym rejonie od sobotniego wieczora i że w tym czasie władze wysyłały sygnały do statku siedem razy, ale nie otrzymały żadnej odpowiedzi.
Według władz Tajwanu, wszystkie osiem osób na pokładzie statku było obywatelami Chin, a sprawę rozpatrywano „zgodnie z zasadami bezpieczeństwa narodowego”.
Straż przybrzeżna poinformowała: „Przyczyna zerwania kabla podwodnego, niezależnie od tego, czy nastąpiło to w wyniku celowego sabotażu, czy po prostu wypadku, nadal oczekuje na dalsze dochodzenie w celu jej wyjaśnienia.
„Nie można wykluczyć, że jest to część szarej strefy wtargnięcia Chin”.
Szarą strefę można zdefiniować jako wrogie działania, które nie kwalifikują się jako konflikty zbrojne – przykładem są cyberataki.
Łączność nie została zakłócona w wyniku tego incydentu, ponieważ udało się uruchomić kabel zapasowy.
To najnowszy z serii incydentów z ostatnich lat, w których doszło do uszkodzenia tajwańskich kabli. Tajpej zrzuca winę za niektóre z nich na Pekin.
Tajwan obawia się, że Chiny mogą uszkodzić podwodne kable telekomunikacyjne w ramach próby zablokowania lub przejęcia wyspy, do której Pekin rości sobie prawa.
Podczas rutynowej konferencji prasowej rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych stwierdził, że nie miał świadomości tego incydentu.
W Europie doszło również do szeregu incydentów, w których uszkodzeniu uległa kluczowa infrastruktura podwodna. Za wiele z nich winę zrzucono na Rosję .
Królewska Marynarka Wojenna niedawno namierzyła rosyjski okręt szpiegowski; był to jego drugi wpłynięcie na wody brytyjskie w ostatnich miesiącach.
Sekretarz obrony John Healey powiedział , że w listopadzie Yantir został wykryty „krążąc” nad krytyczną infrastrukturą podwodną.
Dodał, że wydał rozkaz okrętowi podwodnemu Royal Navy wynurzenia się w pobliżu Yantir, co było rzadkim ostrzeżeniem dla rosyjskiego statku, który następnie opuścił wody terytorialne Wielkiej Brytanii „bez dalszego marnowania czasu”.
Daily Express