WYŁĄCZNIE – Przywileje podatkowe dla dużych firm kosztują Francuzów 10 miliardów euro rocznie

To notatka, która grozi przerażeniem Patricka Martina, prezesa Medef ( francuskiego stowarzyszenia pracodawców), który ostatnio bardzo się wścieka na myśl o sprawiedliwości podatkowej. W połowie września ten ostatni zagroził rządowi zorganizowaniem dużego spotkania pracodawców w celu zablokowania „ niebezpiecznych teorii ” (sic!), których celem jest opodatkowanie kapitału w celu napływu pieniędzy do państwowej kasy.
Spotkanie szefów to nie jest zwykła sprawa: ostatni raz miało to miejsce w Porte de Versailles w październiku 1999 roku, w ramach próby zniesienia 35-godzinnego tygodnia pracy. Sytuacja jest tak poważna! W międzyczasie, biorąc pod uwagę brak entuzjazmu ze strony innych organizacji pracodawców i trwającą sagę polityczną (z rezygnacją Sébastiena Lecornu , a następnie jego „rezygnacją” ), Patrick Martin uznał za rozsądniejsze przełożenie spotkania na czas nieokreślony.
Jednak debata na temat tego, w jaki sposób duże firmy mogłyby przyczynić się do naprawy naszych finansów publicznych, nie osłabła, wręcz przeciwnie: lewica wzywa premiera, który we wtorek przedstawił projekt budżetu na 2026 r. , do nakłonienia ich do wniesienia wkładu innego niż w postaci środków kosmetycznych.
W tym właśnie zapalnym kontekście Attac publikuje krótką notatkę, z którą się zapoznaliśmy, a która...
L'Humanité