Irlandzcy buntownicy hip-hopowi: Jak trzej bracia z Belfastu stali się złoczyńcami Fox News

Prawie zaskakujące jest, że zespół hip-hopowy z wiecznie niespokojnej, wciąż brytyjskiej prowincji Irlandii Północnej nie wyłonił się do tej pory: To odpowiednie miejsce. Co prawda, „rasa” w rozumieniu tego słowa w XXI wieku nie jest głównym czynnikiem na wyspie Irlandii , pomimo pewnego dyskomfortu związanego z niedawną imigracją z Europy Wschodniej, Syrii, Afryki Północnej i innych miejsc. Belfast i Dublin nadal nie posiadają rodzaju fermentu kulturowego o wysokim współczynniku tarcia, jaki można znaleźć w Londynie, Paryżu czy Berlinie, a najbardziej znane irlandzkie muzyczne eksporty można wyraźnie zaklasyfikować wzdłuż spektrum obejmującego rock, pop, folk i punk: Van Morrison, U2 , Sinéad O'Connor, The Pogues.
Rzeczywiście, jeśli istnieje utwór, który definiuje muzykę pop w Irlandii Północnej przed powstaniem irlandzkojęzycznego tria hiphopowego Kneecap — obecnie będącego przedmiotem międzynarodowych kontrowersji i niespójnych ataków Fox News po ich występie na Coachelli 18 kwietnia — to jest to znakomity singiel punk-popowy „ Teenage Kicks ” zespołu Undertones, wydany w 1978 roku, w najgorszych latach brutalnego konfliktu o niskiej intensywności, znanego jako The Troubles.
Jest tu pouczająca analogia, która wydaje mi się typowo irlandzka. Zespół punkowy z Derry — miasta, w którym niemal każdej nocy dochodziło do gwałtownych zamieszek, a którego mieszkańcy nie mogli się nawet zgodzić co do nazwy (dla protestantów i brytyjskiego rządu było to i jest Londonderry) — stworzył całkowicie wyrwany z kontekstu popowy album, który zawierał wpływy Ramones i Beach Boys, ale nie zawierał żadnych śladów konfliktu społecznego ani traumy kulturowej. Można to uznać za celową ucieczkę od rzeczywistości lub młodzieńczą nieodpowiedzialność; wydaje mi się to bardziej opowiadaniem historii, obszarem, w którym Irlandczycy są znani ze swojej doskonałości.
Kneecap może się na pierwszy rzut oka wydawać dokładnym przeciwieństwem: hiphopowe trio z przeważnie katolickich społeczności w Belfaście i Derry, wszystkie narodzone w ostatnich etapach zamieszek (które stopniowo zanikały w latach 1998-2004), zespół od samego początku przyjął wysoce performatywny rodzaj radykalnej polityki: antybrytyjski, owszem, ale także antypolicyjny, antyizraelski, antystaromodny irlandzki nacjonalizm i antyautorytetową postać, to tylko na początek. Wszystko to jest obficie uchwycone w ich wysoce zabawnym filmie biograficznym ( dostępnym na Netflixie ), który znalazł się na krótkiej liście Oscarów w 2024 roku i zbudował globalną publiczność dla Kneecap na długo przed ich niedawnymi trasami koncertowymi po USA, Wielkiej Brytanii i Australii.
Nie musisz twierdzić, że poglądy polityczne Kneecap są nieszczere, aby zrozumieć, że stanowią one tylko jeden element marki, która obejmuje wysoce konwencjonalne hip-hopowe przechwałki na temat seksu, zażywania narkotyków i innych form pozaprawnych działań, wraz z tym, co sprawiło, że zespół wyróżnił się na pierwszym miejscu: mieszankę importowanego żargonu rapowego, Belfast Hiberno-English i języka irlandzkiego , która pokonuje Tłumacza Google. Tytuł ich debiutanckiego albumu z 2018 r., „ 3CAG ”, wymaga pierścienia dekodującego: oznacza to „trí chonsan agus guta” lub „trzy spółgłoski i samogłoskę”, nawiązując do ulicznego narkotyku MDMA , którego spożycie członkowie Kneecap często świętowali. Jeden z ich największych hitów w Irlandii, „ Get Your Brits Out ”, łączy polityczne hasła w stylu IRA z refrenem mającym zachęcić młode kobiety na widowni do, hm... myślę, że rozumiesz.
Przez dziesięciolecia odrodzenie języka irlandzkiego wiązało się z obowiązkowymi lekcjami podręcznikowymi, tradycyjną kulturą ludową i ponurą wersją nacjonalizmu. Kneecap reprezentuje czołową krawędź trendu: Mówienie po irlandzku znów jest fajne.
Mógłbym poświęcić cały ten artykuł na rozplątywanie zawiłych politycznych kwestii wokół języka irlandzkiego, ale ty byś go nie przeczytał, więc to musi wystarczyć: Ponieważ praktycznie nikt w Irlandii, północnej czy południowej, nie mówi teraz wyłącznie po irlandzku jako języku codziennym, płynność stała się charakterystycznym wyznacznikiem kulturowym i politycznym. Przez dziesięciolecia odrodzenie języka wiązało się z obowiązkowymi lekcjami podręcznikowymi, tradycyjną kulturą ludową i coraz bardziej ponurą wersją nacjonalizmu; wzrost popularności Kneecap można rozumieć jako awangardę ogólnego trendu w kulturze popularnej: Mówienie po irlandzku znów jest fajne.
W niespokojnej i niezwykle małostkowej polityce Irlandii Północnej — która pozostaje mniej więcej równo podzielona między katolików identyfikujących się jako Irlandczycy i protestantów identyfikujących się jako Brytyjczycy — język irlandzki jest nadal postrzegany jako prowokacja polityczna. Właśnie dlatego dwaj główni raperzy Kneecap, którzy występują pod żartobliwymi imionami Mo Chara i Móglai Bap, dorastali w rodzinach mówiących po irlandzku. Ale to bardziej otwarty dyskurs polityczny zespołu przysporzył im kłopotów — jeśli naprawdę wierzysz, że pojawianie się na pierwszych stronach gazet na całym świecie oznacza kłopoty dla celowo konfrontacyjnego aktu rapowego.
Móglai Bap, DJ Provaí i Mo Chara z irlandzkiej grupy hiphopowej Kneecap biorą udział w 27. British Independent Film Awards, 8 grudnia 2024 r. w Londynie. (Jeff Spicer/Getty Images) Pod koniec drugiego występu Kneecap na Coachella w zeszłym miesiącu, który według wszystkich relacji był wypełniony po brzegi i entuzjastycznie przyjęty, zespół wyświetlił serię trzech slajdów na ekranie nad sceną. Oto raport BBC :
Pierwsza wiadomość głosiła: „Izrael dopuszcza się ludobójstwa na narodzie palestyńskim”, a następnie: „Umożliwia to rząd USA, który uzbraja i finansuje Izrael pomimo jego zbrodni wojennych”, a na ostatnim ekranie dodano: „[Wulgaryzm] Izrael. Wolna Palestyna”.
Główny raper Mo Chara (konwencjonalne powitanie, które dosłownie oznacza „mój przyjaciel”), powiedział następnie tłumowi: „Nie tak dawno temu Irlandczycy byli prześladowani przez Brytyjczyków, ale nigdy nie byliśmy bombardowani z jebanego nieba i nie mieliśmy dokąd pójść. Palestyńczycy nie mają dokąd pójść”.
To może nie być najbardziej historycznie niuansowane lub głęboko przemyślane porównanie tych dwóch konfliktów, ale nie mogę powiedzieć, że wykryłem jakiekolwiek kłamstwa. Kneecap byli już znanymi złoczyńcami dla prawicowych brytyjskich mediów i polityków, takich jak oblężona liderka Partii Konserwatywnej Kemi Badenoch, więc można było oczekiwać, że MAGA-fizowana amerykańska prawica będzie gotowa. Byłbyś w błędzie: następująca burza wykreowanego oburzenia była komicznie nieudolna, a Sharon Osbourne , z jakiegoś powodu, wystąpiła jako rzekomy głos odpowiedzialności popkultury (czy czegoś takiego?), aby nalegać na cofnięcie wiz amerykańskich Kneecap.
Jeśli w przypadku Kneecap nie sposób stwierdzić, gdzie kończy się radykalna polityka, a zaczyna zły styl bycia, to powiedziałbym, że właśnie o to chodzi — i że nie jest to nowe zjawisko w kulturze popularnej.
Potem nastąpił zdumiewający segment Fox News o incydencie „F**k Israel” na festiwalu Coachella, w którym była pływaczka NCAA, a obecnie prawicowa influencerka Riley Gaines, przyznając, że nigdy nie słyszała o zespole, wydawała się łączyć trzech irlandzkich raperów z „nieuczciwymi sędziami-aktywistami” i podsumowała: „Nie, to nie wydarzyło się w nazistowskich Niemczech w latach 30. XX wieku. To było w 2025 roku w Ameryce. Poza, poza oszałamiające”.
Wątpię, by wiele osób uznało za „ponad oszałamiające” to, że hiphopowy zespół z dziwnego, hiperlokalnego środowiska chce przyciągnąć globalną, lewicową młodzieżową publiczność, by mówić złe rzeczy o Izraelu. Można by nawet argumentować, że to trochę leniwe i niezbyt przemyślane, albo że członkowie Kneecap czerpią zyski z tego, co nazywa się irlandzkim przywilejem, gdzie w niektórych kontekstach (takich jak amerykańskie społeczeństwo w ogóle) można być zwykłym białym człowiekiem, a w innych częścią uciskanych klas świata. Ten przywilej jest bez wątpienia powodem, dla którego członkowie Kneecap zostali w ogóle przyjęci do USA; gdyby ktokolwiek w DHS Kristi Noem zadał sobie trud sprawdzenia ich pochodzenia, mogliby teraz być w areszcie ICE.
Chcesz codziennie otrzymywać podsumowanie wszystkich wiadomości i komentarzy, jakie Salon ma do zaoferowania? Zapisz się na nasz poranny newsletter , Crash Course.
Bez wątpienia podwójne standardy są tutaj stosowane, ale podwójne standardy są stosowane również przez krytyków Kneecap po obu stronach Atlantyku, którzy sumiennie odgrywają swoje role jako wytykający palcami łajdacy, opłakujący moralny upadek Today's Youth. Oczywiście obraźliwe jest to, że członkowie Kneecap najwyraźniej skandowali „ Up Hamas, up Hezbollah ” na koncercie w listopadzie ubiegłego roku, lub że rok wcześniej zasugerowali, że prawicowi członkowie brytyjskiego parlamentu zasługują na śmierć. To ma być obraźliwe. Ten zespół został w równym stopniu ukształtowany przez gangsta rap z ery „F**k tha Police” i wczesnych Beastie Boys ; nazwali się na cześć notorycznie okrutnej taktyki karania stosowanej przez IRA: strzał z dubeltówki w tył kolana. (Jeśli chodzi o ich skandowanie „Maggie's in a box” w hołdzie Margaret Thatcher, politycznej liderce, której żaden z nich nie jest na tyle stary, żeby pamiętać — przepraszam, to jest zabawne.)
Jeśli nie sposób stwierdzić, gdzie kończy się radykalna polityka, a zaczyna zły sznyt w Kneecap, powiedziałbym, że to jest sedno sprawy i delikatnie nalegałbym, że to nie jest zupełnie nowe zjawisko w kulturze popularnej, ani w kulturze, kropka. Elvis Presley kiedyś opisał „Hound Dog” jako piosenkę protestacyjną, co prowadzi do wniosku, że nie był nawet w połowie tak głupi, jak się czasem wydawał.
Wracając do Undertones i „Teenage Kicks”, jeśli ten cudowny popowy hymn był fantastyczną narracją skonstruowaną, aby uciec od ponurej rzeczywistości Irlandii Północnej pod koniec lat 70., to to, co robi Kneecap, jest kategorycznie podobne. Tak, kontekst zmienił się ogromnie, tak bardzo, że Kneecap może używać ikonografii i sloganów Irish Troubles jako ironicznych lub melodramatycznych efektów tła. (To dosłownie doprowadziłoby do tego, że w latach 70. dostałbyś kolanem w kolano.) Ale zasadniczy irlandzki paradoks pozostaje niezmieniony: pozostajemy wierni temu klaustrofobicznemu małemu miejscu, a także chcemy się z niego wydostać.
salon