Opieka nad weteranami zagrożona za rządów Trumpa, ponieważ lekarze i pielęgniarki odmawiają pracy w szpitalach VA

ProPublica to redakcja śledcza, nagrodzona Nagrodą Pulitzera. Zapisz się do newslettera The Big Story , aby otrzymywać takie artykuły w swojej skrzynce odbiorczej .
Szpitale dla weteranów zmagają się z koniecznością zastąpienia setek lekarzy i pielęgniarek, którzy odeszli z systemu opieki zdrowotnej w tym roku, ponieważ administracja Trumpa realizuje swoją obietnicę jednoczesnej redukcji personelu Departamentu Spraw Weteranów i poprawy opieki.
Wielu kandydatów odrzuca oferty pracy, obawiając się braku stabilności stanowisk i nie zgadzając się z ogólnym kierunkiem działania agencji, wynika z wewnętrznych dokumentów przeanalizowanych przez ProPublica. Z danych wynika, że prawie 4 na 10 z około 2000 lekarzy, którym zaoferowano pracę w okresie od stycznia do marca tego roku, odrzuciło ją. To czterokrotnie więcej niż odsetek lekarzy odrzucających oferty w tym samym okresie ubiegłego roku.
W marcu Departament ds. Weteranów (VA) ogłosił zamiar redukcji zatrudnienia o co najmniej 70 000 osób. Informacja ta wywołała niepokój, że cięcia wpłyną negatywnie na opiekę nad pacjentami, co skłoniło sekretarza Departamentu ds. Weteranów Douga Collinsa do publicznego zapewnienia, że personel medyczny na pierwszej linii frontu będzie chroniony przed proponowanymi zwolnieniami.
W zeszłym miesiącu urzędnicy departamentu zaktualizowali swoje plany i poinformowali, że do końca roku fiskalnego, czyli 30 września, planują redukcję zatrudnienia o 30 000 osób. Jak podała agencja w komunikacie prasowym, tak wielu pracowników odeszło dobrowolnie, że masowe zwolnienia nie będą konieczne.
„VA zmierza we właściwym kierunku” – powiedział Collins w oświadczeniu .
Jednak przegląd setek wewnętrznych zapisów dotyczących zatrudnienia oraz wywiady z weteranami i pracownikami ujawniają znacznie mniej różowy obraz wpływu sytuacji kadrowej na opiekę nad weteranami.
Po sześciu latach zwiększania personelu medycznego, w tym roku Departament Spraw Weteranów (VA) stracił ponad 600 lekarzy i około 1900 pielęgniarek. Liczba lekarzy w personelu spadała z miesiąca na miesiąc od objęcia urzędu przez prezydenta Donalda Trumpa. Agencja straciła również dwa razy więcej pielęgniarek niż zatrudniła między styczniem a czerwcem, jak wynika z danych udostępnionych przez ProPublica.
W odpowiedzi na pytania rzecznik VA nie zakwestionował danych dotyczących strat kadrowych w ośrodkach w całym kraju, ale oskarżył ProPublica o stronniczość i „wybiórcze traktowanie kwestii, które są w większości rutynowe”.
Rzecznik agencji, Peter Kasperowicz, powiedział, że departament „pracuje nad rozwiązaniem” problemu spadku liczby ofert pracy dla lekarzy poprzez przyspieszenie procesu rekrutacji oraz że agencja „ma kilka strategii radzenia sobie z niedoborami”, w tym kierowanie weteranów do prywatnych świadczeniodawców i telekonsultacje. Dodał, że ogólnokrajowy niedobór pracowników służby zdrowia utrudnia zatrudnianie i utrzymanie pracowników.
Kasperowicz powiedział, że ostatnie zmiany w agencji nie wpłynęły negatywnie na opiekę zdrowotną, a czas oczekiwania na leczenie ulega skróceniu po okresie, gdy pogarszał się za prezydentury Joe Bidena.
Chociaż czas oczekiwania na opiekę podstawową, psychiatryczną i specjalistyczną dla obecnych pacjentów wydłużył się za prezydentury Bidena, statystyki VA pokazują jedynie nieznaczne skrócenie czasu od objęcia urzędu przez Trumpa w styczniu.
Jednakże, zgodnie z raportem uzyskanym przez ProPublica, czas oczekiwania na wizytę u nowych pacjentów poszukujących podstawowej i specjalistycznej opieki zdrowotnej nieznacznie się wydłużył.
Na początku lipca średni czas oczekiwania na wizytę u lekarza ambulatoryjnego dla nowych pacjentów w kraju wynosił 41 dni, co jest wartością o 13 dni dłuższą od celu wyznaczonego przez Departament ds. Weteranów (VA) i prawie o dwa dni dłuższą niż rok temu.
W niektórych lokalizacjach czas oczekiwania na wizytę jest jeszcze dłuższy.
W Togus VA Medical Center w Augusta w stanie Maine, wewnętrzne dane pokazują, że czas oczekiwania na wizytę u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej wynosi dwa miesiące, co stanowi trzykrotnie więcej niż cel VA i jest o 38 dni dłuższy niż o tej samej porze w zeszłym roku. Żona niepełnosprawnego weterana piechoty morskiej, który otrzymuje opiekę w tej placówce, powiedziała ProPublica, że w ostatnich miesiącach trudniej jest umawiać wizyty i uzyskać terminową opiekę.
Jej mąż, jak powiedziała, służył w Somalii i jest całkowicie niepełnosprawny. Od miesięcy nie przydzielono mu lekarza pierwszego kontaktu, odkąd jego poprzedni lekarz odszedł zimą.
„Nie ma nikogo, kto by zarządzał jego opieką zdrowotną” – powiedziała kobieta, która nie chciała ujawnić swojego nazwiska z obawy, że jej komentarze mogą wpłynąć na świadczenia dla jej męża. „Nigdy wcześniej czegoś takiego nie było. Brakuje personelu, pokoje są puste, drzwi zamknięte. To wygląda na coś, co nie jest zdrowe”.
Kasperowicz powiedział, że Departament Spraw Weteranów podejmuje „aktywne działania” w celu rekrutacji lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w stanie Maine i przewiduje zatrudnienie dwóch nowych lekarzy do końca roku.
W skali kraju, jak wynika z danych przeanalizowanych przez ProPublica, wskaźnik wakatów wśród lekarzy w VA wyniósł w maju 13,7%, w porównaniu z 12% w maju 2024 roku. Kasperowicz stwierdził, że wskaźniki te są zgodne ze średnimi historycznymi dla agencji. Jednak, chociaż wskaźnik wakatów spadł w ciągu pierwszych pięciu miesięcy 2024 roku, wzrósł w 2025 roku.
Senator Richard Blumenthal, demokrata z Connecticut, który krytycznie oceniał zarządzanie Collins, argumentował, że Departament Spraw Weteranów zmierza w niebezpiecznym kierunku. Stwierdził, że ustalenia ProPublica potwierdzają jego obawy dotyczące „szkodliwych i niebezpiecznych skutków” cięć budżetowych i redukcji zatrudnienia.
„Oddani specjaliści uciekają – a rekrutacja słabnie – z powodu toksycznych warunków pracy, drakońskich cięć budżetowych i zwolnień” – powiedział w wywiadzie dla ProPublica. „Wielokrotnie ostrzegaliśmy przed tymi wynikami – szokującymi, ale nie zaskakującymi”.
W regionie VA w Teksasie, obejmującym większą część stanu, urzędnicy poinformowali w wewnętrznej prezentacji w czerwcu, że około 90 osób odrzuciło oferty pracy „z powodu niepewności związanej z reorganizacją” i zauważyli, że niskie morale sprawia, że obecni pracownicy nie polecają pracy w ośrodkach medycznych.
Anthony Martinez, emerytowany kapitan armii, który odbył służbę w Iraku i Afganistanie, powiedział, że był świadkiem pogorszenia jakości opieki w placówce Temple w Teksasie w stanie Wirginia. Dodał, że szpital utracił dokumentację dotyczącą jego ostatnich zastrzyków przeciwalergicznych, które teraz musi powtarzać, i że musi dłużej czekać na wizyty.
„Problemy istniały zawsze, ale nie na taką skalę” – powiedział Martinez.
Martinez, który prowadzi lokalną organizację non-profit dla weteranów, powiedział, że słyszał podobne frustracje od wielu z nich. „To nie tylko ja. Wielu weteranów ma złe doświadczenia” – powiedział.
Kasperowicz powiedział, że agencja nie mogła omawiać sprawy Martineza bez zrzeczenia się poufności danych pacjenta, którego Martinez odmówił podpisania. Dodał, że czas oczekiwania na wizyty u podstawowej opieki zdrowotnej dla obecnych pacjentów Temple nie zmienił się w ciągu ostatniego roku fiskalnego. Jednak wewnętrzne dane wskazują na wydłużenie czasu oczekiwania nowych pacjentów w takich specjalizacjach jak kardiologia, gastroenterologia i onkologia.
Administratorzy wyrazili zaniepokojenie skutkami utraty personelu, ostrzegając w swojej wewnętrznej prezentacji w czerwcu przed „utratą wiedzy instytucjonalnej przez Agencję z powodu wzrostu liczby odchodzących przełożonych”.
Nie tylko utrata lekarzy i pielęgniarek wpływa na opiekę. Niedobory personelu pomocniczego, który nie został objęty cięciami, również przyczyniają się do opóźnień.
W Dayton w stanie Ohio, wakaty na stanowiskach agentów ds. zakupów spowodowały opóźnienia w pozyskiwaniu setek protez, jak wynika z wewnętrznego raportu VA z maja. Kasperowicz powiedział, że szpital niedawno skrócił czas realizacji takich zamówień o ponad połowę.
Niektóre placówki mają trudności z zatrudnianiem i utrzymaniem personelu zajmującego się zdrowiem psychicznym.
W lutym pracownik działu kadr w regionie VA, obejmującym znaczną część Florydy, poinformował w wewnętrznym systemie ostrzegawczym, że region ma problemy z zatrudnianiem specjalistów zdrowia psychicznego do leczenia pacjentów na obszarach wiejskich. Wcześniej praca była całkowicie zdalna, ale teraz wymaga obecności lekarzy na miejscu w klinice.
Kiedy region zaoferował pracę trzem specjalistom w dziedzinie zdrowia psychicznego, wszyscy odmówili. Zgodnie z dokumentem ostrzegawczym, spodziewanym skutkiem były dłuższe opóźnienia w umawianiu wizyt. Kasperowicz powiedział, że Departament ds. Weteranów pracuje nad rozwiązaniem tych niedoborów.
Jednak mimo że agencja mierzy się z tymi wyzwaniami, administracja Trumpa drastycznie ograniczyła wykorzystanie kluczowego narzędzia, które ma pomóc VA w przyciąganiu wnioskodawców i łataniu luk w podstawowej opiece zdrowotnej.
W ostatnich latach Departament Spraw Weteranów (VA) stosował płatności motywacyjne, aby wspierać rekrutację i utrzymanie lekarzy oraz innych pracowników służby zdrowia. W roku fiskalnym 2024 agencja wypłaciła prawie 20 000 premii za utrzymanie pracowników, a ponad 6000 nowych pracowników otrzymało premie za podpisanie umowy. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku fiskalnego, który rozpoczął się 1 października, tylko około 8000 pracowników VA otrzymało premie za utrzymanie, a nieco ponad 1000 otrzymało zachęty rekrutacyjne. Departament Spraw Weteranów poinformował ustawodawców, że udało mu się obsadzić stanowiska bez korzystania z programów motywacyjnych.
Podczas lipcowego przesłuchania w Kongresie w sprawie nadzoru, kongresmenka Delia Ramirez, demokratka z Illinois, stwierdziła, że administracja Trumpa wstrzymuje wypłatę premii, ponieważ „chce się ich pozbyć” w ramach planu prywatyzacji usług.
„Nie chodzi o to, że pracownicy VA są mniej wartościowi niż za czasów Bidena” – powiedziała. „Chcą, żeby każdy pracownik został zwolniony, żeby zdziesiątkować siłę roboczą VA”.
salon