Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

England

Down Icon

Czego historia papieża Leona XIV może nas nauczyć o jego pontyfikacie

Czego historia papieża Leona XIV może nas nauczyć o jego pontyfikacie

Papież Leon XIV, dawniej Robert Prevost, jest pierwszym amerykańskim papieżem .

Został wybrany w czwartek, mniej niż trzy tygodnie po śmierci papieża Franciszka, a jego wyniesienie natychmiast przeszło do historii. Leo dorastał w Chicago, studiował matematykę na Uniwersytecie Villanova i spędził dziesięciolecia służąc Kościołowi katolickiemu w Peru.

Co znamienne, papież Leon XIII jest pierwszym papieżem wywodzącym się z zakonu augustianów, założonego w 1244 roku.

Augustianie są zakonem żebraczym , co oznacza, że ​​w dużej mierze polegają na darowiznach charytatywnych na swoje potrzeby. Priorytetem jest praca społeczna i misyjna, ze szczególnym naciskiem na służbę ubogim i słabym.

Te przekonania mogły mieć wpływ na decyzję Leo, gdy był jeszcze kardynałem, o dzieleniu się krytyką administracji Trumpa w Internecie, szczególnie w kwestiach imigracji — co stawia go w sprzeczności z innym wybitnym amerykańskim katolikiem: wiceprezydentem J.D. Vance'em.

W wywiadzie dla Fox News w styczniu Vance wykorzystał swoją wiarę jako uzasadnienie programu America First administracji Trumpa. „Kochasz swoją rodzinę, a potem kochasz swojego sąsiada, a potem kochasz swoją społeczność, a potem kochasz swoich współobywateli w swoim kraju, a potem możesz skupić się [na] reszcie świata i nadać jej priorytet” – powiedział Vance.

Niedługo po tym wywiadzie Leo udostępnił link do artykułu w National Catholic Reporter zatytułowanego „JD Vance się myli: Jezus nie prosi nas o ocenę naszej miłości do innych”.

Dzisiaj Explained chciał poznać nowego papieża i lepiej zrozumieć, dlaczego konklawe go wybrało. Zadzwoniliśmy więc do Terence'a Sweeneya. Jest on asystentem profesora na wydziale nauk humanistycznych i programie honorowym na Villanova University — nie tylko alma mater papieża (klasa '77), ale także jedynym augustiańskim uniwersytetem w Stanach Zjednoczonych.

Jego rozmowa z Noelem Kingiem, zredagowana pod kątem długości i przejrzystości, znajduje się poniżej. W pełnym podcaście jest o wiele więcej, więc słuchaj Today, Explained, gdziekolwiek masz podcasty, w tym Apple Podcasts i Spotify .

Jak bardzo był Pan zaskoczony [wyborem papieża Leona]?

Byłem jednocześnie zaskoczony i nie zaskoczony. Rozmawiałem o nim ze znajomymi i studentami przez ostatnie kilka tygodni. Wczoraj rano wpadłem do biura ojca Allena, augustianina na kampusie, i zapytałem: „Czy będziemy mieć augustianina papieża?” A on powiedział, że nie sądzi.

Rzeczywiście, kilka godzin później dostałem SMS-a od mojego przyjaciela, który napisał: „Zadzwoniłeś”.

Ale jednocześnie byłem bardzo zaskoczony. Miałem nadzieję, że tak będzie, ale on jest Amerykaninem, a tradycyjnie jest to postrzegane jako: „Och, to się nie wydarzy”. Więc zarówno to nazwałem, jak i byłem całkowicie zszokowany.

Więc powiedz nam, kim on jest. Kim jest Robert Prevost, czy papież Leon XIV?

Prevost to dzieciak, który dorastał w Chicago i poszedł na Uniwersytet Villanova. Poznał augustianów jako młody człowiek i dołączył do zakonu zaraz po studiach. Być może najbardziej godne uwagi jest to, że [on] spędził większość swojego życia jako ksiądz, a następnie biskup na misjach w Peru. Mógł zostać przydzielony do dobrej parafii w zamożniejszej części Stanów Zjednoczonych, ale zamiast tego pojechał do Peru, aby być z biednymi, tam pracować, tam pełnić posługę i myślę, że w wielu aspektach jest to sedno jego osoby.

Można to sobie wyobrazić w ten sposób: mam całkiem wygodne miejsce w Villanova. Mam dom. Jest wygodny. Nagła zmiana biegów na zupełnie nową kulturę, pełna nauka języka w miejscu, które może nie ma tylu udogodnień, co amerykańska parafia podmiejska, myślę, że to prawdziwy znak chęci przebywania z tymi na marginesie globalnej potęgi i ekonomii.

Nie sądzę, żebyśmy mieli papieża od wieków, który miałby takie doświadczenie pracy na misjach. Mieliśmy papieży-papieży, papieży-uczonych, papieży-dyplomatów. Ale papież, który spędził większość swojego życia w biednej części kraju, wykonując pracę misyjną — nie wiem nawet, czy kiedykolwiek mieliśmy takiego.

Kiedy zmarł papież Franciszek, toczyła się wielka dyskusja na temat tego, czy Kościół wybierze kogoś, kto jest bardziej tradycyjny, czy też kogoś, kto jest postrzegany jako bardziej postępowy, tak jak papież Franciszek. Jakim wyborem jest papież Leon XIV? Gdzie on się znajduje w tym spektrum?

W pewnym sensie, podobnie jak papież Franciszek, wyprowadza nas z tego spektrum.

Przyjął imię Leo, które jest dość tradycyjnym imieniem papieskim. Jest czternasty, prawda? Nie jest pierwszy. Blisko utożsamia się zarówno z pierwszym papieżem Leonem, papieżem świętym Leonem Wielkim, jak i papieżem Leonem XIII, którzy są bogato częścią tradycji. Leon XIII jest znany ze swojej pracy nad czymś zwanym katolicką myślą społeczną : tym, co kościół wnosi do kwestii ekonomii, sprawiedliwości i polityki. I to jest coś, na czym tak naprawdę skupiają się ci, których nazywamy postępowymi katolikami.

Myślę, że godne uwagi było również to, że język jego pierwszego przemówienia do ludzi na placu Świętego Piotra był bogato powiązany z papieżem Franciszkiem: mówił o budowaniu mostów i pokoju z wami wszystkimi . I myślę, że są pewne oznaki, że chce kontynuować wiele z tego, co zrobił papież Franciszek, ale może stworzyć więcej połączeń, moglibyśmy powiedzieć, między stroną Kościoła papieża Franciszka a stroną papieża Benedykta.

Wspomniałeś kilka razy, że jest augustianinem. Kim właściwie jest augustianin?

Augustianie to grupa zakonników. Została założona w 1244 roku i opiera się na trzech zasadach: życiu we wspólnocie, naprawdę silnym poczuciu, że dokądkolwiek pójdziemy, pójdziemy razem. [A] głębokie poczucie serca. Jeśli kiedykolwiek zobaczysz ikonę św. Augustyna, często trzyma on serce. [To symbolizuje] poczucie, że to, co musimy zrobić, to nawiązać połączenia z innymi ludźmi w ich sercach. I naprawdę silne powołanie do misji, aby wyjść. Pierwotni augustianie często udawali się do miast i różnych miejsc, aby być z ludźmi tam, gdzie byli.

Po tym, jak wczoraj wybrano Roberta Prevosta, natychmiast wyszło na jaw, że wyraził on pewne opinie na temat imigracji. Widziałem ludzi — a pisałeś o tym już wcześniej — którzy kreślili granicę między tradycją augustiańską a obecnymi kontrowersjami, z którymi Stany Zjednoczone mierzą się w kwestii imigracji. Jakie jest stanowisko augustiańskie w sprawie imigracji?

Zasadniczo jedną z najważniejszych części bycia augustianinem jest czasami nazywany porządek miłości . To ta idea, że ​​nasze serca muszą się rozwijać. Nasze serca mogą stać się bardzo wąskie. Możemy zakochać się tylko w sobie. Więc musimy znaleźć sposób, aby nasze serca się poszerzyły, aby zrobić miejsce dla Boga, który jest nieskończony. Kiedy robisz miejsce dla Boga, robisz miejsce dla wszystkich, szczególnie dla tych, którzy są w potrzebie. Jednym z wielkich zadań jego pontyfikatu dla Amerykanów — dla wszystkich rodzajów katolików, wszystkich rodzajów ludzi — jest pomoc nam w poszerzeniu naszych serc.

Co ciekawe, mamy wiceprezydenta, który jest katolikiem. JD Vance mówił o kolejności miłości. Można pomyśleć, że powiedział wiele właściwych słów, ale źle dobrał melodię. Opisał jedną z bardzo ważnych idei, której uczy nas kolejność miłości: że słusznie stawiamy na pierwszym miejscu osoby, które są nam bliższe. Podkreśla to i mówi: Amerykanie słusznie stawiają na pierwszym miejscu Amerykanów. Ale nie rozumie sedna kolejności miłości, że [serce] miało się rozszerzać, wychodzić na zewnątrz. Podczas gdy Vance wydaje się mówić o tym jako o sposobie cofania się i wchodzenia do wewnątrz.

Papież Franciszek rzucił mu wyzwanie w tej sprawie. Następnie Prevost retweetował artykuł w magazynie America o rzuceniu wyzwania Vance'owi w tej sprawie. To wczesny sygnał, że on, jako papież, będzie bardzo popierał poszerzanie naszej miłości.

To bardzo 2025, że nowy papież retweetuje krytykę wiceprezydenta. Co myślisz, że mówi nam to o papieżu Leonie XIV?

Myślę, że postrzega on swój urząd jako biskupa, a teraz jako biskupa Rzymu, jako proroczy. Ma zadanie proroczego świadka. Ten proroczy świadek będzie mówił o wielu rzeczach. Będzie mówił o środowisku. Z pewnością będzie mówił o imigracji. Będzie mówił o aborcji. Będzie mówił o wielu rzeczach, które zmylą amerykańskie binarne podziały.

Musimy pamiętać, że jest on papieżem głęboko pro-uchodźczym i pro-life, i coś, co z nim dzielę, poczucie, że miłość, którą szerzymy, ma trafić szczególnie do najmniejszych i najbardziej zapomnianych. I myślę, że on to widzi i myślę, że będzie mówił w tym proroczym świadectwie, tak jak czynili to papieże przed nim.

Vox

Vox

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow