Wskaźnik CPI potwierdza zmianę trendu i wzrasta ponownie do 2,7% w lipcu, czyli o cztery dziesiąte więcej.

Według danych opublikowanych w środę przez Narodowy Instytut Statystyczny (INE), które powinny zostać potwierdzone w ciągu dwóch tygodni, inflacja wyszła poza bezpieczny poziom około 2% i w lipcu ponownie wzrosła, osiągając 2,7% w ujęciu rok do roku, czyli o cztery dziesiąte punktu procentowego więcej niż w czerwcu i najwyższy poziom od lutego.

To utrwala odwrócenie trendu, który rozpoczął się w zeszłym miesiącu, po trzech miesiącach spadku, i otwiera drugą połowę roku, w której prawdopodobnie zobaczymy wyższy poziom inflacji niż w pierwszej połowie . Na przykład Funcas szacuje, że osiągnie ona 3% we wrześniu i utrzyma się powyżej 2,5% każdego miesiąca, a średnia roczna ostatecznie oscyluje wokół 2,6%. Oznacza to, że nałożenie ceł przez Stany Zjednoczone na prawie wszystkie kraje na świecie nie będzie miało większego wpływu na inflację niż oczekiwano.

Dane INE pokazują, że inflacja bazowa — która nie uwzględnia produktów energetycznych ani świeżej żywności, gdyż są one najbardziej zmienne — wyniosła 2,3% w ujęciu rok do roku, czyli o jedną dziesiątą punktu procentowego więcej niż w czerwcu. Dowodzi to, że to właśnie te czynniki (energia i żywność nieprzetworzona) odpowiadają za wzrost cen w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku.

Szczegółowe dane za ten miesiąc nie zostały jeszcze opublikowane, ale na przykład w czerwcu ceny świeżej żywności (owoce, ryby, mięso... każda żywność nieprzetworzona) wzrosły o 8% , co ma bezpośredni wpływ na siłę nabywczą rodzin, zwłaszcza tych o niższych dochodach, które przeznaczają większą część swojego budżetu na żywność.

Supermarket nie daje wytchnienia

„Wskaźnik inflacji w przypadku nieprzetworzonych produktów spożywczych wzrósł w czerwcu z 7,1% do 8%, co podtrzymuje trend wzrostowy utrzymujący się od końca ubiegłego roku, wzmocniony normalizacją podatku VAT. Spośród 16 podkategorii tworzących ten podindeks, 13 ma stawkę powyżej 3%, a kilka z nich ( jaja, wołowina, owoce oraz mięso baranie i kozie ) ma stawki dwucyfrowe . Jeśli chodzi o produkty energetyczne, ich ceny wzrosły w czerwcu o 2,1%, podnosząc ich stawkę z -2,7% do -0,5%” – wyjaśnił Funcas, zapoznając się ze szczegółami danych z ubiegłego miesiąca.

Organizacja ta prognozuje, że ceny świeżej żywności będą rosły przez resztę roku na poziomie ok. 8%, a w październiku miesięczne wzrosty mogą wynieść np. 2,6% w porównaniu z wrześniem.

W tym miesiącu ceny w Hiszpanii były o 0,1% niższe niż w czerwcu. Był to pierwszy miesięczny spadek od września ubiegłego roku, a cena bazowa spadła o dwie dziesiąte punktu procentowego.

INE wyjaśniło, że wzrost wskaźnika CPI o 2,7% w ujęciu rok do roku wynika z „efektu bazy związanego ze spadkiem cen energii elektrycznej w lipcu 2024 r. oraz, w mniejszym stopniu, z wyższych cen paliw”, mimo że cena świeżej żywności również ma duży wpływ na średnie ceny w Hiszpanii.