Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Poland

Down Icon

Nastroje się pogorszyły. Tak na Wall Street jak i wśród Amerykanów

Nastroje się pogorszyły. Tak na Wall Street jak i wśród Amerykanów

ZASADY PROMOCJI
Krzysztof Kolany2025-11-07 22:05główny analityk Bankier.pl
publikacja2025-11-07 22:05

Pomimo poważnych spadków w pierwszej części sesji nowojorskim giełdom do końca dnia udało się odrobić większość strat. Nadal jednak pod presją był wysoko wyceniany sektor technologiczny. Wyraźnie pogorszyły się też nastroje amerykańskich konsumentów.

fot. ZILL / / Interfoto

W najgorszym momencie piątkowej sesji S&P500 tracił nawet 1,3%. A potem Amerykanie zrobili to, co lubią najbardziej – czyli wykiwali Europejczyków. Już po zakończeniu handlu na Starym Kontynencie nowojorskie indeksy zaczęły odrabiać straty. I wyszło im to całkiem nieźle.

S&P500 rzutem na taśmę – w ostatnich sekundach handlu – wyszedł nad kreskę, finiszując z wynikiem 6 728,80 punktów. Dow Jones także zdołał wyjść na plus, zyskując 0,16% i kończąc dzień na wysokości 46 987,10 pkt. Nasdaq stracił zaledwie 0,21%, obniżając się do 23 000,54 pkt. Kolejny dzień z rzędu rósł indeks zmienności VIX, sygnalizując narastanie obaw przed poważniejszą korektą.

Pod presją sprzedających ponownie w tym tygodniu znalazły się bardzo hojnie wyceniane spółki powiązane z boomem na algorytmy AI. Akcje Broadcomu przeceniono o 1,7%, Oracle o 1,9%, Tesli o 3,7%, zaś Aphabetu o blisko 2%. Poza Teslą we wszystkich ww. przypadkach udało się wyraźnie zredukować straty w ostatnich minutach handlu. Warto w tym kontekście odnotować, że w skali całego tygodnia Nasdaq stracił 3%, co jest najgorszym tygodniowym wynikiem od kwietniowej paniki

Na Wall Street coraz odważniej mówi się, że wyceny spółek AI-owych oderwały się od jakichkolwiek fundamentów i dyskontują prawie niemożliwy do zrealizowania wzrost tych biznesów. Trudno z ta opinia polemizować, gdy taki np. Broadcom wyceniany jest na równowartość 88-krotności zysków zaraportowanych za poprzednie cztery kwartały. Nawet gdyby spółka zwiększyła zyski 4-krotnie, to wciąż nie byłaby tania.

Dodatkowo z realnej gospodarki w ostatnim czasie nadchodzą niezbyt optymistyczne sygnały. W piątek inwestorzy dowiedzieli się, że listopadowy odczyt Indeksu Uniwersytetu Michigan mierzącego sentyment gospodarstw domowych wyniósł 50,3 pkt. wobec 53,6 pkt. w październiku i oczekiwań rzędu 53,2 kpt. To najniższy wynik od trzech lat. Natomiast ocena bieżącej sytuacji ekonomicznej osiągnęła najniższy wynik w historii tego badania.

Rozczarowane jest więc spore, a pogorszeniu nastrojów Amerykanów towarzyszą bardzo wysokie oczekiwanie inflacyjne. Oczekiwana inflacja w krótkim terminie to aż 4,7% (wobec 4,6% w październiku), a w długim terminie obniżyły się z 3,9% do 3,6%. Ale to wciąż sporo powyżej 2-procentowego celu Rezerwy Federalnej.

Źródło:

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Prawne

Korzystanie z portalu oznacza akceptację regulaminu

bankier.pl

bankier.pl

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow