Trzech policjantów zginęło w eksplozji podczas operacji eksmisyjnej we Włoszech

Strażacy i lokalne władze poinformowały, że we wtorek (14) w wyniku eksplozji domu podczas akcji eksmisyjnej w północnych Włoszech zginęło trzech policjantów, a 12 zostało rannych.
Do zdarzenia doszło na farmie w Castel d'Azzano, na południe od Werony. Przyczyną zdarzenia było najprawdopodobniej trzech mieszkańców posiadłości: trzej bracia, rolnicy i ranczerzy w wieku około 60 lat, którzy borykają się z trudnościami finansowymi.
Jak podaje włoska agencja prasowa Ansa, podczas poprzedniej próby eksmisji grozili wysadzeniem domu w powietrze.
„Gdy weszliśmy do domu, zastaliśmy akt absolutnego szaleństwa: podpalili butlę z gazem, a eksplozja bezpośrednio dotknęła naszych funkcjonariuszy” – powiedział agencji Ansa komendant policji prowincji Verona, Claudio Papagno.
„To był budynek, który stał opuszczony od kilku miesięcy, a jego mieszkańcy byli zabarykadowani w środku” – wyjaśnił.
Papagno powiedział, że siły bezpieczeństwa próbują zebrać dowody na miejscu eksplozji, ale podkreślił, że ich hipoteza wskazuje na „celowe działanie”.
Strażacy poinformowali, że po eksplozji w domu, która spowodowała zawalenie się budynku, spod gruzów wydobyto ciała trzech policjantów.
Dwunastu policjantów zostało rannych, a siedmiu strażaków trafiło do szpitala.
Jak poinformował na Facebooku prezydent Veneto Luca Zaia, zatrzymano mieszkańców posesji: dwóch mężczyzn i ich siostrę.
„Wstępne dochodzenie wykazało, że gospodarstwo zostało objęte nakazem eksmisji z powodu długów zaciągniętych przez trzech właścicieli” – dodał.
Minister obrony Guido Crosetto w oświadczeniu podkreślił „ogromny ból w związku z tragiczną śmiercią” trzech policjantów i wyraził kondolencje oraz bezwarunkowe wsparcie dla ofiar.
jra/ljm/mmy/dbh/fp
IstoÉ