Bombowiec stealth B-2 wykonuje przelot w czasie przybycia Trumpa i Putina do bazy na Alasce

Bombowcowi stealth towarzyszyły cztery myśliwce F-35.
Prezydent Donald Trump powitał w piątek prezydenta Rosji Władimira Putina w amerykańskiej bazie lotniczej na Alasce przelotem, w którym uczestniczyły te same typy bombowców i myśliwców, które zostały użyte do ataku na irańskie obiekty nuklearne w czerwcu ubiegłego roku.
Obaj przywódcy przeszli po czerwonym dywanie rozłożonym w bazie Joint Base Elmendorf-Richardson. Po obu stronach dywanu znajdowały się myśliwce F-22, a nad ich głowami przelatywały cztery myśliwce F-35 i bombowiec B-2 Spirit.
Według dwóch urzędników, przed piątkowym szczytem do bazy przyleciały dwa bombowce B-2; myśliwce F-35 przyleciały z pobliskiej bazy sił powietrznych Eielson na Alasce. Samoloty F-22 stacjonowały w Elmendorfie.
Nie jest na razie jasne, czy Trump osobiście wydał rozkaz wysłania bombowców i przelotu nad bazą sił powietrznych w celu zademonstrowania siły przed rozmowami z Rosją, która również jest mocarstwem nuklearnym.
B-2 jest uważany za symbol potęgi Stanów Zjednoczonych, ponieważ może bez przerwy latać dookoła świata i przenosić zarówno amunicję konwencjonalną, jak i jądrową. Bombowce stealth B-2 to te same, których używały Stany Zjednoczone podczas czerwcowej operacji Midnight Hammer, w ramach której siedem samolotów przeleciało 36 godzin z bazy lotniczej Whiteman w stanie Missouri do Iranu, gdzie zrzuciło ponad tuzin bomb bunkrowych.

Pentagon nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
W ostatnich tygodniach Trump wielokrotnie chwalił moc samolotu B-2 i umiejętności jego pilotów.
Trump upierał się, że obiekty te zostały „zniszczone”. Przedstawiciele armii USA twierdzą, że ocena szkód jest nadal w toku. 6 sierpnia Trump ogłosił, że jego administracja zamówiła „nowe i ulepszone” samoloty B-2.
„To niesamowita maszyna” – powiedział reporterom, pokazując mały model bombowca.
ABC News