Rosja wystrzeliła na Ukrainę 6400 dronów i rakiet w rekordowym miesiącu

LONDYN -- Po ponad trzech latach od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji, Ukraińcy w całym kraju co noc wycofują się do schronów przeciwbombowych i stacji metra, odprawiając conocny rytuał, wymuszony przez daleki zasięg moskiewskich dronów i rakiet. Tego lata Ukraińcy spędzają w takich schronach więcej czasu niż kiedykolwiek wcześniej.

Pierwsze bombardowania Kijowa i innych dużych miast rozpoczęły się wczesnym rankiem 24 lutego 2022 roku, gdy wojska rosyjskie przekroczyły granice Ukrainy na kilku kierunkach. Od tamtej pory ataki nie ustały.

Według danych opublikowanych przez ukraińskie siły powietrzne, do lipca Rosja wystrzeliła w kierunku kraju rekordową liczbę 6443 dronów i pocisków rakietowych. To jak dotąd najwyższa liczba w historii wojny i o około 13% więcej niż w czerwcu.

Skala i złożoność rosyjskich ataków dronów i rakiet stale rosły w trakcie wojny. Zaprojektowany przez Iran dron uderzeniowy Shahed – entuzjastycznie przyjęty przez rosyjskie wojsko i przemianowany na Geran – stał się siłą napędową nocnych ataków Moskwy na ukraińskie miasta i kluczową infrastrukturę.

Dla wielu Ukraińców „latające motorowery”, jak ze względu na charakterystyczny dźwięk zaczęto nazywać odmiany Shahed i Geran, są symbolem zagrożenia ze strony Rosji.

Ataki są przerażające i śmiercionośne. Według danych opublikowanych przez Misję Monitorującą Praw Człowieka ONZ na Ukrainie, w czerwcu odnotowano najwyższą miesięczną liczbę ofiar wśród ukraińskich cywilów od ponad trzech lat – 232 osoby zginęły, a 1343 zostały ranne.

Ani Rosja, ani Ukraina nie publikują danych szczegółowo opisujących skalę własnych kampanii uderzeniowych. Siły powietrzne Ukrainy codziennie publikują bilans rosyjskich ataków dronów i rakiet, podczas gdy Ministerstwo Obrony Rosji publikuje jedynie dane dotyczące zestrzelonych ukraińskich dronów.

Lipiec był rekordowym miesiącem pod względem liczby rosyjskich ataków dronów na Ukrainę. Dane opublikowane przez ukraińskie siły powietrzne i przeanalizowane przez ABC News wykazały, że w ciągu ostatniego miesiąca w kraju wystrzelono łącznie 6245 dronów szturmowych i wabików, ze średnią liczbą około 201 dziennie.

Rosja wystrzeliła także 198 rakiet, średnio ponad sześć dziennie.

Chociaż wskaźnik przechwytywania na Ukrainie jest znaczący, wiele pocisków uderza z niszczycielską siłą. W lipcu zestrzelono lub w inny sposób stłumiono około 89% dronów i około 61% pocisków.

Dla porównania, w czerwcu na Ukrainę wystrzelono 5438 dronów i 239 pocisków, przy średniej dziennej liczbie 181 dronów i prawie ośmiu pocisków. Siły powietrzne zestrzeliły lub stłumiły 87,2% wszystkich dronów i 73% pocisków w czerwcu.

W maju Rosja wystrzeliła łącznie 3835 dronów i 117 pocisków, co daje średnio około 124 dronów i prawie cztery pociski dziennie. W ciągu miesiąca zestrzelono lub stłumiono 85,7% dronów i 57% pocisków.

„Obecnie na Ukrainie codziennie atakuje cele cywilne od 300 do 400 dronów. W 2023 i 2024 roku taka liczba była niesłychana” – powiedział ABC News Jurij Bojeczko, założyciel i dyrektor generalny organizacji charytatywnej Nadzieja dla Ukrainy.

Moskwa nie zamierza odpuszczać. Rosyjscy urzędnicy i media szeroko komentowali rosnące możliwości produkcji dronów w kraju. Na przykład, niedawny reportaż kanału telewizyjnego Zvezda pokazał prace w fabryce Geran w Ałabudze w Republice Tatarstanu, gdzie robotnicy konstruowali i składali dziesiątki dronów bojowych gotowych do dostawy.

Konstrukcja dronów szturmowych stale ewoluuje. Pierwsze z nich to jasnoszare jednostki latające nisko i stosunkowo wolno w kierunku celu, przenoszące ładunki wybuchowe i odłamkowe oraz napędzane turbinami.

Ostatnio, warianty Geranów pomalowane na czarno specjalnym materiałem, aby ukryć się przed radarami, latają wyżej i mają kręte trasy, aby uniknąć ukraińskich zespołów obronnych. Niektóre są uzbrojone w głowice termobaryczne, opancerzone, a inne napędzane silnikami odrzutowymi. Ukraińscy obrońcy donoszą również, że najnowsze Gerany wykorzystują systemy celownicze AI.

Według niedawnych ostrzeżeń wydanych przez think tank Instytut Studiów nad Wojną oraz niemieckiego generała dywizji Christiana Freudinga, siły rosyjskie będą wkrótce mogły wystrzeliwać od 1000 do 2000 dronów dziennie.

Pasi Paroinen, analityk OSINT z fińskiej firmy Black Bird Group, powiedział w wywiadzie dla ABC News, że jego zdaniem Rosja mogłaby wkrótce wystrzeliwać 1000 dronów na dobę.

Ostrzał dronami jest skuteczny i stosunkowo niedrogi. Różne szacunki kosztów produkcji Geransów w kraju wahają się od około 10 000 do 50 000 dolarów.

Mimo że sankcje Zachodu skomplikowały rosyjskie starania o pozyskanie sprzętu wojskowego, w zestrzelonych Geranach nadal można znaleźć dziesiątki podzespołów pochodzących od zachodnich firm – fakt ten wielokrotnie podkreślali sfrustrowani urzędnicy w Kijowie.

Połączenie dronów uderzeniowych i wabików stanowi „bardzo poważny” problem dla słabo obciążonego ukraińskiego systemu obrony powietrznej, powiedział Paroinen. „Ogólnie rzecz biorąc, całkiem dobrze im idzie przechwytywanie ich. Ale to również ogranicza ukraińskie siły robocze – muszą mieć te mobilne grupy przeciwlotnicze, które przemieszczają się po wsiach i zestrzeliwują te obiekty”.

„Wśród analityków panuje powszechna zgoda, że będzie to poważny problem” – powiedział Paroinen. „A ta zdolność produkcyjna nie zniknie, nawet jeśli wojna się skończy, będzie miała również konsekwencje dla reszty Europy, ponieważ Rosja będzie w stanie produkować i gromadzić tę broń w bardzo dużych ilościach”.

Wielokrotne interwencje prezydenta Donalda Trumpa również najwyraźniej nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Prezydent wielokrotnie wyrażał frustrację z powodu kontynuowania i rozszerzania ataków dronów i rakiet na Ukrainę przez prezydenta Rosji Władimira Putina.

Putin, jak powiedział Trump na początku tego miesiąca, „mówi ładnie, a potem wszystkich atakuje”.

Ukraina wykorzystała własny, szybko rozwijający się arsenał dronów, aby zaatakować zakłady produkujące drony głęboko w Rosji, lecz nie przyniosło to widocznego efektu.

Kijów zwiększa intensywność ataków dronów na Rosję. W lipcu Ministerstwo Obrony w Moskwie poinformowało o zestrzeleniu 3008 ukraińskich dronów, średnio około 97 dziennie.

W czerwcu ministerstwo poinformowało o zestrzeleniu łącznie 2368 ukraińskich dronów, co daje średnio prawie 79 dronów dziennie w ciągu miesiąca. Liczby te były niższe niż w maju, kiedy ministerstwo podało, że zestrzeliło 3611 dronów, średnio 116 dziennie.

Jednak, jak powiedział Paroinen, Ukraina niewiele może zrobić w sprawie rosnącego potencjału Rosji w produkcji dronów. „Jest na tyle daleko od linii frontu, że nie ma tam zbyt wielu broni, która mogłaby do niego dotrzeć. Może jakieś drony o bardzo dużym zasięgu, ale ogólnie rzecz biorąc, próba zniszczenia takiej fabryki przekracza ich możliwości” – powiedział.

„Zniszczenie dużego kompleksu przemysłowego wymaga naprawdę znacznie większej siły ognia i materiałów wybuchowych, niż są w stanie dostarczyć, nawet jeśli wystrzelą setki dronów i dziesiątki z nich trafią w cel” – kontynuował. „To nie jest takie proste – a szkody zazwyczaj da się naprawić dość szybko”.