Te 3 inwazyjne rośliny mogą ukrywać się w Twoim ogrodzie. Oto, czym je zastąpić

Mieszkańcy Londynu mogą nieświadomie uprawiać w swoich ogródkach rośliny, które szkodzą lokalnemu ekosystemowi. Eksperci proponują alternatywne rozwiązania.
Rośliny inwazyjne to gatunki, które nie są rodzime dla danego obszaru i mogą się szybko rozprzestrzeniać, zużywając zasoby naturalne, które w przeciwnym razie utrzymują rodzime rośliny w zdrowiu. Eksperci twierdzą, że nie zawsze są to gęste chwasty ani wysokie trawy, ale kolorowe kwiaty i bujna okrywa gleby, ukryte na widoku.
„Zazwyczaj, gdy obserwuję gatunki inwazyjne na terenach mieszkalnych, są to rośliny posadzone tam przez właścicieli domów” – powiedział Kendal Davidson, koordynator ds. terenów i ogrodów w Eldon House. „Nie są to rośliny, które wkradają się tam bez powodu. Zazwyczaj są to rośliny, które są tam umieszczane w celach zagospodarowania terenu, ponieważ ludzie nie mają na ten temat odpowiednich informacji”.
Jak powiedział Davidson, wiele z tych roślin jest sprzedawanych w szkółkach i sklepach ogrodniczych, często reklamowanych jako rośliny niewymagające dużej pielęgnacji.

„Niestety, cechy, które sprawiają, że nie wymagają dużej pielęgnacji, są jednocześnie powodem, dla którego klasyfikuje się je jako gatunki inwazyjne, ponieważ nie wymagają wielu nakładów i rozprzestrzeniają się agresywnie” – dodała.
Jak powiedział założyciel Forest City Native Gardens, Jonni Deetjen, obfitość roślin inwazyjnych nie tylko utrudnia rodzimym gatunkom dostęp do światła słonecznego i składników odżywczych, ale także wywiera efekt domina na dziką przyrodę otaczającą miasto.
„Kiedy pojawiają się gatunki inwazyjne, wypierają rodzime rośliny, a to po prostu zmniejsza ilość pożywienia, którym mogą się odżywiać owady, i zaburza ogólną sieć pokarmową” – powiedział Deetjen. „Bioróżnorodność drastycznie spada”.
Eksperci opowiedzieli CBC News, jakie gatunki inwazyjne najczęściej widują w ogrodach właścicieli domów i jakie rośliny lepiej by je zastąpiły.
BarwinekPrzedstawiciele Invasive Species Centre, organizacji non-profit z Ontario, twierdzą, że jedną z najpopularniejszych roślin okrywowych stosowanych przez ogrodników jest barwinek, który ma fioletowy kwiat w kształcie gwiazdy wśród liści.
„Tworzą bardzo gęste maty na ziemi. Te maty nie znają granic, więc będą nadal atakować, jeśli nie zostaną powstrzymane” – powiedziała Monica Liedtke, koordynatorka ds. inwazyjnych roślin lądowych.
Davidson powiedziała, że widzi barwinę w całym mieście.
„Mieszkam w północno-centralnej części Londynu i powiedziałbym, że mniej więcej na co trzecim domu rośnie gdzieś na jego posesji ta roślina” – powiedział Davidson.
Sugeruje, aby mieszkańcy Londynu rozważyli sadzenie floksów leśnych jako alternatywy, ponieważ mają one takie same niebieskie kwiaty i liściastą okrywę gleby jak barwinek.
Deetjen poleca mieszkańcom Londynu sadzenie poziomek leśnych, które oprócz jadalnych owoców wytwarzają małe, białe kwiaty rozprzestrzeniające się po ziemi.
Bluszcz pospolity
Bluszcz pospolity, zwany także bluszczem pospolitym, to wiecznie zielone pnącze o jasnozielonych liściach, które jest w ciągłym ruchu.
Pnącza rosną szybko, pną się po drzewach, owijają się wokół płotów i schodzą w dół zboczy – powiedział Deetjen.
„Wspina się po drzewach i zimą robi się bardzo ciężki, więc kiedy spadnie na niego śnieg, może powalić drzewa” – powiedziała. „Po prostu wyprze wszelkie rodzime rośliny w okolicy”.
Według Davidsona dobrą liściastą alternatywą jest dziki imbir kanadyjski, który rośnie nisko przy ziemi i ma wyraziste ulistnienie.
Liedtke powiedział, że osoby chcące zachować bluszcz pospolity mogą przetransportować roślinę do doniczki, aby zapobiec jej rozprzestrzenianiu się.
Bambus
Deetjen jest obecnie zaangażowana w akcję usuwania bambusa w Londynie, która, jak twierdzi, zagraża nie tylko lokalnemu ekosystemowi.
„System korzeniowy jest bardzo gęsty i zagraża fundamentom domu tej kobiety” – powiedziała. „Czasami przerasta beton, więc to dość intensywna roślina”.
Dlatego trudno się go pozbyć – dodała.
„Uprawa bambusa może być żmudnym procesem, wymagającym wielu powrotów, usuwania nowych pędów i ponownego stosowania herbicydu” – wyjaśniła.
Po usunięciu bambusa inną wysoką roślinę, na przykład dereń pospolity, można wykorzystać jako żywopłot zapewniający prywatność mieszkańcom Londynu.
Inni winowajcy i sugestieDo innych powszechnie występujących roślin inwazyjnych zalicza się: podagrycznik pospolity, rdestowiec żółty, rdestowiec japoński, konwalie i konwalię majową.
„Zauważyłem, że z wieloma z tych roślin ludzie mają emocjonalną więź. Znam wiele osób, które z dzieciństwa kojarzą konwalię z jej zapachem” – powiedział Davidson.
Eksperci twierdzą, że istnieją ciekawe alternatywy dla kwiatów.
Zamiast pomarańczowych lilii, londyńczycy mogą spróbować trojeści motylkowej, która ma ten sam jaskrawopomarańczowy kolor i przyciąga monarchów. Inne kolorowe rodzime kwiaty to słonecznik leśny, gęsta gwiazda płonąca i joe pye weed.
cbc.ca