Eksperci twierdzą, że milionom osób cierpiących na zatkany nos można zaproponować operację, która pomoże im ponownie oddychać

Eksperci sugerują dziś, że milionom Brytyjczyków cierpiących na przewlekłe zapalenie zatok wkrótce będzie można zaproponować operację mającą na celu zwalczenie tej choroby.

Przewlekłe zapalenie zatok przynosowych (CRS) dotyka jedną na dziesięć osób dorosłych. Powoduje ono stan zapalny nosa i zatok przynosowych, który może utrudniać oddychanie oraz powodować ból i tkliwość twarzy.

Choć mylnie uważa się ją za silne przeziębienie, może trwać miesiącami, a nawet latami, a osoby dotknięte tą chorobą często mają gorszą jakość życia, potrzebują więcej opieki medycznej i częściej chorują.

Obecnie w celu złagodzenia objawów pacjentom przepisuje się sterydy donosowe i płukanki solne.

Jednak brytyjscy naukowcy odkryli, że te metody leczenia są generalnie nieskuteczne w porównaniu z operacją zatok.

W dużym badaniu klinicznym, w którym wzięło udział ponad 500 pacjentów, lekarze i naukowcy z University College London , University of East Anglia oraz Guy's and Thomas' NHS Foundation Trust, odkryli również, że operacja jest nadal skuteczna w łagodzeniu objawów tej choroby nawet po sześciu miesiącach.

Eksperci twierdzą dziś, że odkrycia te mogą „rzeczywiście zmienić życie chorych na całym świecie”.

Profesor Carl Philpott, specjalista rynologii z University of East Anglia i główny autor badania, powiedział: „Odkryliśmy, że zabieg chirurgiczny był skuteczny w łagodzeniu objawów po sześciu miesiącach, natomiast kuracja antybiotykowa wydawała się nie mieć większego wpływu”.

Aż do tej pory nie było żadnych dowodów w formie badań klinicznych, które pokazywałyby, że operacja zatok jest skuteczniejsza niż leczenie farmakologiczne, a w niektórych częściach Wielkiej Brytanii dostęp do operacji zatok został w ostatnich latach ograniczony.

„To może naprawdę odmienić sytuację chorych na całym świecie..'

Dodał: „Mamy nadzieję, że nasze odkrycia pomogą skrócić czas oczekiwania pacjentów na leczenie. Usprawnienie ścieżek klinicznych pomoże ograniczyć liczbę niepotrzebnych wizyt i konsultacji oraz zaoszczędzić zasoby opieki zdrowotnej”.

W badaniu wszyscy uczestnicy otrzymywali sterydy donosowe i płukanki solą fizjologiczną jako standardową opiekę, oprócz losowo przydzielonej opcji leczenia obejmującej operację zatok, antybiotyki lub tabletki placebo.

Po trzech i sześciu miesiącach kontynuowano obserwację, podczas której naukowcy badali ich nos i zatoki, wykonywali odczyty przepływu powietrza i przeprowadzali testy węchowe.

Naukowcy w artykule opublikowanym w prestiżowym czasopiśmie The Lancet stwierdzili, że 87 procent osób, które poddały się zabiegowi, stwierdziło poprawę jakości życia po sześciu miesiącach.

Naukowcy sprawdzają teraz, jak długo korzyści te będą się utrzymywać w dłuższym okresie obserwacji.

Profesor Claire Hopkins, specjalistka w dziedzinie rynologii w Guy's Hospital w Londynie i jedna z głównych badaczek prowadzących badanie, powiedziała: „Chociaż operacja zatok jest powszechnie wykonywana w ramach NHS, niepewność co do jej skuteczności sprawiła, że ​​wielu pacjentów w ramach NHS ma ograniczony dostęp do niej”.

Wyniki badania wskazują na znaczną poprawę jakości życia, jakiej doświadcza wielu pacjentów po operacji.

„Powinno to dać im oraz ich lekarzom kierującym większą pewność przy poszukiwaniu leczenia przewlekłego zapalenia zatok przynosowych.

„Mamy nadzieję, że praca ta przyczyni się do poprawy opieki nad dorosłymi pacjentami z przewlekłym zapaleniem zatok przynosowych w ramach brytyjskiej służby zdrowia (NHS) i nie tylko”.

Lekarze ostrzegali wcześniej w tym roku, że alarmująco duża liczba osób uzależnia się od sprayów obkurczających błonę śluzową nosa .

Spraye, dostępne w aptekach i supermarketach za mniej niż 4 funty, to sprawdzony sposób na udrożnienie zatkanego nosa.

Jednak ich stosowanie przez okres dłuższy niż tydzień może podrażniać wrażliwe naczynia krwionośne w nosie, powodując obrzęk i zaostrzając objawy zapalenia zatok.

W rezultacie powstaje błędne koło, w którym pacjenci stają się jeszcze bardziej uzależnieni od leków wspomagających oddychanie.

Osoby dotknięte tą chorobą domagają się, aby spray obkurczający błonę śluzową nosa, np. Sudafed, był dostępny wyłącznie na receptę, tak aby lekarze rodzinni mogli ograniczyć jego dostępność.

Ponieważ aerozole obkurczające błonę śluzową nosa nie są lekami wydawanymi na receptę, nie jest znana liczba osób, które regularnie je stosują, a zatem są narażone na ryzyko nawrotu zatkanego nosa.