Agencja Ochrony Środowiska (EPA) odwoła swoje przełomowe ustalenia dotyczące regulacji gazów cieplarnianych

Agencja Ochrony Środowiska podjęła decyzję o unieważnieniu kluczowego odkrycia naukowego opublikowanego 16 lat temu, zgodnie z którym sześć gazów cieplarnianych stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego i musi zostać objętych regulacjami na mocy ustawy o czystym powietrzu.
Znane jako „ ustalenie dotyczące zagrożenia ” jest naukową podstawą z 2009 r., na której Agencja Ochrony Środowiska (EPA) uregulowała emisje gazów cieplarnianych z nowych pojazdów silnikowych, a także inne źródła zanieczyszczenia klimatu. Jednak administrator Lee Zeldin ogłosił we wtorek w konserwatywnym podcaście , że agencja odwołuje to ustalenie, nazywając je „największym działaniem deregulacyjnym w historii Ameryki”.
Od momentu podpisania ustawy przez ówczesną administrator Lisę Jackson w 2009 r., ustalenia te są wykorzystywane przez Agencję Ochrony Środowiska (EPA) do regulowania źródeł zanieczyszczeń powodujących zmianę klimatu, pochodzących z samochodów, elektrowni i innych środków transportu, takich jak samoloty, a także z działalności związanej z ropą i gazem.
Podczas wystąpienia w programie „Ruthless Podcast” Zeldin skrytykował ustalenia dotyczące zagrożenia dla środowiska, twierdząc, że nakładają one zbyt wiele ograniczeń regulacyjnych na transport i stacjonarne źródła zanieczyszczeń gazami cieplarnianymi.
„Są ludzie, którzy w imię zmian klimatycznych są gotowi doprowadzić kraj do bankructwa” – powiedział.
Zeldin powiedział również, że regulowanie zanieczyszczeń klimatu kosztuje Amerykanów zbyt dużo pieniędzy, a unieważnienie ustaleń i późniejszych regulacji „szacuje się, że Amerykanie zaoszczędzą ponad bilion dolarów”.
Jednak raport Agencji Ochrony Środowiska dotyczący wpływu regulacji wskazuje, że ograniczenie emisji dla samochodów osobowych i ciężarowych ma przynieść ponad 2,1 biliona dolarów korzyści netto w ciągu najbliższych 30 lat, w tym 820 miliardów dolarów oszczędności na paliwie i 1,8 biliona dolarów korzyści w zakresie zdrowia publicznego i klimatu.
Uchylenie tego ustalenia nastąpiło w czasie, gdy skutki zmian klimatu zdają się osiągać nowe szczyty. Rok 2024 był najgorętszym rokiem w historii pomiarów, a klęski żywiołowe stają się coraz bardziej intensywne, niszczycielskie i śmiercionośne. Według danych archiwalnych NOAA , od 2010 roku w każdym stanie USA doszło do 246 katastrof o wartości miliardów dolarów, które spowodowały szkody o wartości ponad 1,7 biliona dolarów i zabiły ponad 7700 osób.
„Uchylenie orzeczenia EPA z 2009 roku graniczy z przestępstwem zaniedbania” – powiedział w oświadczeniu Robert Howarth, profesor ekologii i biologii środowiskowej na Uniwersytecie Cornella. „W 2009 roku nauka była jednoznaczna, a od tego czasu stała się znacznie bardziej jednoznaczna: zaburzenia klimatu to duży i narastający problem; jest on spowodowany przede wszystkim przez nasze zużycie paliw kopalnych i wynikającą z tego emisję dwutlenku węgla i metanu; i jest to śmiertelny problem”.
Legalność ustalenia zagrożeniaW 2007 r. Sąd Najwyższy w sprawie Massachusetts v. EPA orzekł, że gazy cieplarniane stanowią formę zanieczyszczenia powietrza, która może podlegać regulacjom na mocy ustawy o czystym powietrzu, ale zlecił EPA dokonanie naukowego ustalenia, czy gazy te szkodzą zdrowiu publicznemu.
Dwa lata później Agencja Ochrony Środowiska opublikowała wyniki badań dotyczące zagrożenia, opierając się na obszernych dowodach naukowych i opiniach społeczeństwa i ostatecznie stwierdzając, że gazy cieplarniane, będące przyczyną zmiany klimatu, zagrażają zdrowiu i dobrobytowi obecnych i przyszłych pokoleń.
Orzeczenie to zostało już wcześniej zaskarżone do sądu, ostatnio w 2023 r. , jednak Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Okręgu Kolumbii podtrzymał orzeczenie, a Sąd Najwyższy odmówił rozpatrzenia sprawy.
„Decyzja administracji o porzuceniu tych standardów jest sprzeczna z przełomową decyzją Sądu Najwyższego nakazującą Agencji Ochrony Środowiska (EPA) postępowanie zgodnie z nauką” – powiedziała w oświadczeniu Christy Goldfuss, dyrektor wykonawcza Rady Obrony Zasobów Naturalnych (Natural Resources Defense Council). „Jeśli EPA sfinalizuje to nielegalne i cyniczne podejście, zobaczymy ich w sądzie”.
Skutki ustalenia zagrożeniaOd momentu podpisania dyrektywy w 2009 r. największe skutki regulacji emisji gazów cieplarnianych odczuł sektor transportu w USA, który gdyby był oddzielnym państwem, byłby czwartym co do wielkości źródłem emisji gazów cieplarnianych na świecie, zgodnie z danymiKomisji Europejskiej i Agencji Ochrony Środowiska .
Nowe samochody osobowe emitują obecnie o 24% mniej zanieczyszczeń klimatycznych niż w 2011 roku, czyli na rok przed wejściem w życie pierwszych przepisów dotyczących emisji spalin, według szacunków Agencji Ochrony Środowiska (EPA). Agencja zaostrzyła normy emisji spalin dla samochodów osobowych i ciężarowych w 2024 roku, co miało doprowadzić do zmniejszenia emisji spalin o 7,2 miliarda ton do 2055 roku i przynieść roczne oszczędności w wysokości 13 miliardów dolarów w zakresie korzyści zdrowotnych.
Z analizy ekonomicznej norm emisji przeprowadzonej przez Agencję Ochrony Środowiska wynika, że po wprowadzeniu norm obowiązujących od roku modelowego 2027 konsumenci zaoszczędzą średnio 6000 dolarów w ciągu całego okresu użytkowania nowego pojazdu.
Oprócz zniesienia przepisów dotyczących samochodów, EPA wycofała już podobne przepisy mające na celu ograniczenie emisji dla elektrowni , zachęca do rozwoju energetyki opartej na paliwach kopalnych i obiecała wycofać dziesiątki dodatkowych przepisów dotyczących ochrony środowiska , które utrudniają rozwój amerykańskiej energetyki i produkcji.
„Agencja Ochrony Środowiska Trumpa próbuje wszelkich możliwych sposobów, aby zaprzeczyć i uniknąć swojej misji ochrony ludzi i środowiska przed skutkami niekontrolowanego zanieczyszczenia klimatu. Zamiast wykonywać swoją pracę, EPA naraża bezpieczeństwo naszych bliskich, jednocześnie zwiększając niestabilność sieci, rachunki za energię i koszty katastrof” – powiedziała w oświadczeniu była administrator EPA, Gina McCarthy.
Tracy J. Wholf jest starszym producentem koordynującym materiały dotyczące klimatu i środowiska w CBS News and Stations z siedzibą w Nowym Jorku.
Cbs News